Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryz96
Rekrut
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:35, 19 Mar 2011 Temat postu: Informacje z książeczki wojskowej |
|
|
Witam !
Mam parę pytań, a mianowicie znalazłem książeczkę wojskową mojego pradziadka z 14 pal i jest wpisana specjalność wojskowa - jezdny w plutonie łączności, co to oznacza. Kierował wozem w plutonie łączności ?
Podobno służył w rezerwie pułku i nie miał szansy walczyć, wujek twierdzi, że nawet munduru nie dostał natomiast babcia wspomina, że dostał od pewnej pani cywilne ciuchy czyli mundur miał. Istniała taka rezerwa pułku w formacjach artylerii ? Czy możliwe jest żeby nie dostał nawet munduru ? Zadaje to pytanie bo Koledzy mają spory zasób wiedzy w sprawach artylerii czy to konnej czy normalnej.
Pozdrawiam
PS:
Jeśli dałem temat do złego działu to przepraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 11:57, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Być może został przydzielony do ośrodka zapasowego. Nie che mi się jednak wierzyć, że munduru nie dostał, by tych raczej nie brakowało. Były problemy z karabinkami czy też bronią boczną, ale mundury dostawali wszyscy.
Jezdny w plutonie łączności... Jezdni prowadzili zaprzęg armaty i jaszcza. Jako że oba zaprzęgi składały się z sześciu koni, jezdnych było trzech - na lewym koniu każdej pary. Wozami taborowymi czy też wozami łączności powoziło się a nie prowadziło z siodła, więc mamy jakąś ciekawostkę. Nie przychodzi mi nic na chwilę obecną do głowy, co mogłoby wyjaśniać taki wpis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ryz96
Rekrut
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:31, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Oto co jest napisane w tej książeczce ( wydana po w 1949 roku ponieważ swoją zniszczył gdy uciekł z rosyjskiego obozu jenieckiego w 1939-1940) :
III.33 wcielony do 14p.a.l.
Poznań - pluton łączności
VI.33 przysięga. IX 34 przeniesiony do rezerwy i awans do stopnia bombardiera.
VII.37 4tyg cwiczenia rezerwy w 14p.a.l jako jezdny. 1.IX 39 - wyrusza na front - internowany przez wojska radzieckie.
W specjalności wojskowej jest napisane: jezdny artylerii
Było też jego zdjęcie jak siedzi na koniu ale niestety wujek gdzieś je zagubił...
Ciekawostka: Pradziadek był świadkiem selekcjonowania jeńców ( w Równem ) do katynia na podstawie rąk.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ryz96 dnia Nie 12:43, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 14:03, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli sprawa się nieco rozjaśniła. Z książeczki wynika, że :
- dziadek odbył zasadniczą służbę wojskową w plutonie łączności 14 pal
- w 1937 r. odbył manewry gdzie pełnił funkcje jezdnego
Nie wiadomo, na jakim stanowisku wyruszył na wojnę.
Takie zmiany nie były niczym niezwykłym. Kpr. Antoni Sadek - dziadek naszych kolegów Rafała i Radka Radzi odbył służbę zasadniczą w 1. baterii 7 D.A.K. a na wojnę wyruszył w składzie zwiadu Dywizjonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:06, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Patrol konny składa się z 5 żołnierzy, a w piechocie z 4. Konny patrol łączności ma tzw. "sprzętowego", czyli koniowodnego, który dowoził sprzęt z wozu łączności.
Nie znam przypadku, gdy zabrakło mundurów i to raczej wykluczmy, bo akurat składy mundurowe nawet palono. O braku broni długiej też się mało słyszy. Broni krótkiej brakowało.
Specjalność, a przydział to co innego. Mój dziadek był plutonowym saperów ze specjalnością sternik (pontony saperskie). Do 1939 r. na 4 szkoleniach został mechanikiem - instruktorem czołgów, a 3.IX.39 dostał kartę do 10BK Maczka. Wylądował w Warszawie, w której był kierowcą w improwizowanym batalionie saperów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 0:42, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Podsumowując - dziadek został wyszkolony jako jezdny i taką specjalność wpisano mu do książeczki. To co robił w trakcie wojny, nie musiało wcale pokrywać się ze specjalnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ryz96
Rekrut
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:53, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno pytanie.
Żołnierzom przeznaczonym do do ośrodków zapasowych wydawano broń,hełm oraz ogólnie wyposażenie ?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:03, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W zamierzeniu tak, ale z tym różnie bywało. Czasem zdarzało się, że oficerom brakowało broni bocznej, którą musieli fasować po poległych, albo np. toreb, które zamawiali u najbliższego żyda. Nagminny był brak koni i siodeł, przynajmniej w O/Z Garwolin, przy formowaniu II rzutu 16. pułku ułanów Wlkp. Tak jak pisał Paweł, raczej nie było problemów z umundurowaniem i bronią długą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 21:40, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Broni bocznej i toreb polowych brakowało już dla tych z pierwszego rzutu. Nasz podoficer zwiadowczy Witold Buchwald pisał we wspomnieniach, że dostał mundur polowy i szablę, natomiast broni bocznej w magazynie już nie było. Wyfasował ją, tak samo jak karabinek, w trakcie walk nad Bzurą. We wspomnieniach jednego z oficerów rezerwy któregoś pal'u czytałem z kolei, jak to doskwierał im brak toreb polowych, zatem jeden z kolegów narysował projekt, pojechał z nim do miejscowego starozakonnego i tego samego dnia po południu odebrał gotowe torby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:43, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To samo we wspomnieniach podchorążego PALu z Suwałk. Kiedy przyjechał pierwszego dnia mobilizacji, brakowało broni bocznej i toreb. Dostał bagnet, a dowódca baterii zakazał mu go nosić. Za to masek p-gaz było pełno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Pon 22:02, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ryz96 jedno pytanie: gdzie mieszkał dziadek w 1939 roku (przed mobilizacją)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ryz96
Rekrut
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:26, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W Poznaniu.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Czw 8:40, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że dziadek po zmobilizowaniu (jako mobilizowany w Poznaniu raczej dostał, mundur itp), został skierowany do Ośrodka Zapasowego 14 pal na wschodzie . Niestety nie mogę ustalić gdzie 14 pal miał swój Ośrodek Zapasowy (ale szukam). Być może tam widział nie do końca umundurowanych i wyposażonych żołnierzy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PREZESIK dnia Czw 8:41, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10:12, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie. Jeśli otrzymał przydział do OZ, to mógł stawić się do punktu mobilizacyjnego w Poznaniu, otrzymać umundurowanie, wyposażenie itp., po czym odesłany na tyły wojskowym transportem. Druga ewentualność (czytałem o wielu takich przypadkach), jeszcze w cywilu (z "kuferkiem") jechał transportem kolejowym do OZ i tam dopiero stawał w punkcie mob., gdzie otrzymywał umundurowanie i całą resztę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ryz96
Rekrut
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:45, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Mam cytat z innego forum gdzie tez prosilem o pomoc
"Były Ośrodki Zapasowe Artylerii. Dla 14pal takim ośrodkiem był mobilizowany przez 17pal Ośrodek Zapasowy Artylerii Lekkiej nr 7"
Możliwe, że to pomoze w ustaleniu miejsca kolego PCHOR
Czyli w praktyce jak to wyglądało z tymi ośrodkami, żołnierze podążali za dywizjami i nie walczyli ?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:35, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To były miejsca, do których kierowano rezerwistów jako przyszłe uzupełnienie dla walczących na froncie dywizjonów (a nie dywizji, przynajmniej w przypadku artylerii). W założeniu chodziło o uzupełnienia wykruszających się w trakcie działań wojennych. Z części nadwyżek tworzono również jednostki rezerwowe. W toku działań wyglądało to już zupełnie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Nie 0:38, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ryz96, jeśli 14 pal miał ten sam Ośrodek Zapasowy co 17 pal (a tak wynika z info które podałeś) to twój pradziadek dotarł prawdopodobnie do Kielc bo tam był OZ Artylerii Lekkiej nr 7 (OZ dla 17 pal to Kielce info za Ludwik Głowacki "17 Wielkopolska Dywizja Piechoty w kampanii 1939" Wydawnictwo Lubelskie 1969). Pytanie jak znalazł się potem w Równem (oczywiście wiadomo, że odwrót/ewakuacja itd), może uda się doszukać coś więcej.
P.S. Choć wątpię by 17 pal mobilizował OZ w Kielcach. Prawdopodobnie mobilizował ten OZ jakiś "miejscowy" pułk artylerii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Nie 21:03, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Info z Jan Wróblewski "Armia Prusy 1939" Warszawa 1986:
- 3 września do Kielc dotarły OZ pal z Okręgu Korpusu VII Poznań (w tym musiał być i 14 pal) cytat: "ośrodki zapasowe artylerii miały dość licznych rezerwistów umundurowanych (a więc chyba jednak nie wszystkich - dopisek mój), a uzbrojenie stanowiło kilka dział i zaprzęgów konnych"
- 4 września OZ nr 7 opuścił Kielce i wyjechał do Sandomierza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|