Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:11, 29 Lis 2007 Temat postu: siodła artyleryjskie |
|
|
Temat może nie całkiem adekwatny do tresci, nie mniej nijak nie umiem nazwac go konkretniej. Rzecz wyglada mniej wiecej tak: jakiś (spory) czas temu przegladajac [link widoczny dla zalogowanych] natrafiłem na temat o siodłach MacClellana w Polsce. Wypowiadał sie tam też Michał Choczaj - motor strony [link widoczny dla zalogowanych]
I nie byłoby w tym nic niesamowitego, gdyby nagle nie pojawiło sie to zdjęcie:
Wraz z prośba o identyfikację. Michał w odpowiedzi zamieścił te oto linki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I cóż z tego?? Własciwie, poza historyczna ciekawościa nic.....Piekne ryciny przedstawiajace austriackie siodło artyleryjskie.
Tyle, ze przegladajac instrukcję taborowa natrafiłem na niemal identyczne siodło, nowszego wzoru, gdzie łeki były stalowe. Poza tym wszystko takie samo. Mówiąc wprost....Polskie DAK-i uzywały niemal identycznych siodeł, wraz z całymi rzedami artyleryjskimi "odziedziczonymi" po zaborcach. Nie poderezwam, zeby akurat 7DAK miał je na wyposażeniu. Bliżej nam było do sprzetu pruskiego, niemniej.....kto wie:)
Pozdrawiam
PS. Kompletny lin do cytowanego watku jest tu:[link widoczny dla zalogowanych]
EDIT:
oczywiście pomyliłem sie wierutnie:) To jest PRUSKIE SIODŁO!!!!
Zayem na takich własnie poruszali sie zołnierze 7DAK
Żeby nie mieszać, piszę tu ten Edit. Mea maxima culpa!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:30, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przegladając Instrukcje taborową, znalzłem potwierdzenie:)
nowszego typu terlica artyleryjska wygladała tak
a tu pokrycie
Wydaje się, ze całość jest niemal identyczna z tym na fotce. Co ciekawe, wyglada mi na to, ze siodło zostało pozbawione tylnej kuli i wieszaka. W każdym razie.......tak z wielkim prawdopodobieństwem wygladały siodła, w jakich siedzieli jezdni 7DAK:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ułan rymarz
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witam panowie wkoncu jest forum dla maniakow sprzetu konnego urzywanego w wp chcialbym podsunac temat bysmy zaczeli od poczatku od wedzidel munsztukow i pelhamow a potem przeszli do oglowi ,siodel ,uprzezy szorowych,chomoatowych, konczywszy na sposobie zaprzegania i rodzaju zaprzegow pozdr ulłan rez rymarz mw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Czołem!!!
Cieszę się, ze mozemy gościc fachowca-praktyka:) Oczywiście czym chata bogata:) Może nawet dasz się namówić na sporządzenie jakiejś repliczki:)?
Byłoby miło móc wsiąśc to siodło. Wygląda na wygodne:) Co Ty na to:D??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:44, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
I okazało się, ze miałem rację!!
poniżej fotki detali tego konkretnie siodła. Człowiek, który jest jego włascicielem potwierdził, ze wyglada na to, ze ktos je "modyfikował", nie mniej ucieszył się, ze udało się je zidentyfikowac:)
a tu fotki detali:
Pozdrowienia:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:53, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś mógłby mnie oświecić jak używano ucha do upinacza.
To, że jest to specjalny uchwyt do lancy, jak to okreslił ktoś na allegro , to wiem
Atyl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:58, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chodzi Ci o ucho do upinacza w siodle artyleryjskim wz.27?? Bo takich patentów to własciwie było kilka, zaleznie od typu uprzezy. zazwyczaj wykorzystywano je do upinania elementów uprzezy do siodła własnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:09, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie do upinania uprzęży- tylko jak ?
Czy do upinania uprzęży swojego konia, czy podręcznego. Czy do upinania, gdy koń był w szorach i nie był w zaprzęgu, czy też ten patent miał również zastosowanie przy prowadzeniu koni jucznych np jako przelotka do powodu.
Przejrzałem dostępne mi schematy uprzęży polskich i niemieckich i w regulaminach nie doczytałem się jakie było praktyczne zastosowanie ucha (abstrachując, gdzie się ono znajduje, czy na środku przedniego łęku we wz 36, czy z prawej strony jak we wz 25/27). Delikatna konstrukcja ucha raczej nie sugeruje zastosowania w takcie ciągnięcia.
Przypomina mi to : koń jaki jest każdy widzi- i nie trzeba dalej tłumaczyć, tylko, że luka pakoleniowa spowodowała zanik tej wiedzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:29, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
jak sie domyślam, to Ty Atylu:)
No to jedziemy:)
mamy na tapecie polski rząd artyleryjski, do którego stosowano siodła wz 27 i 36. I tak na poczatek trzeba rozróznic ucha do upinaczy i ucho do podwody. Na dobra sprawe lepsza nazw to pętla do upinacza, jako, ze zazwyczaj upleciona była z rzemienia surówkowego i umieszczona w szczycie przedniego łeku w obu terlicach. W tylnym łęku siodła artyleryjskiego była PODWÓJNA przelotka. Zewnetrzna słuzyła do upinania uprzezy a wewnetrzna do troczenia.
Skoro juz to wyjasnilismy, idźmy dalej. W zwykłej uprzęzy, wzdłuż kregosłupa konia biegnie pas łączący nakarczek z szelkami natylnika. W uprzezy artyleryjskiej siodło było traktowane joko czesc uprzezy i w tym wypadku nakarczek uprzezy szorowej (ew chomonto) przypinano do przedniej petli siodła. a z kolei upinacz natylnika przypinano do tylnego ucha. Tak to wygladało w ogromnym skrócie
a teraz wracamy do pętli podwody, która znajdowała sie po prawej stronie przedniego łeku i tylko tam. Słuzyła do przywiązywania podwody za pomoca której prowadzono konia podrecznego. Cały bajer w prowadzeniu konia podrecznego polegał na tym, ze nie prowadzono go na wodzach a na podwodzie, odpowiednio upiętej do kólek wedzidła. Konie podreczne kiełznane były tylko wedzidłem, siodłowe - wedzidłem i munsztukiem. A wodze konia podrecznego upinanu do zapinki umieszczonej w przednim łeku siodełka konia podręcznego. Po to, by ustawić go nmiej wiecej na wprost i by miał oparcie na wedzidle.
Mozna by tak jeszcze długo, bo sam temat uprzezy to materiał na ksiązkę. Tym bardziej, ze w uzyciu były poza polskimi, także niemieckie, austriackie i francuskie uprzeze. I kazda z nich była inna a więc inny był system zarówno ubierania, jaki i spinania zaprzegu w ogóle, Troczenia sakw i prowadzenia pary koni.
Przy chwili czasu przygotuję pogladowe rysunki... a póki co....czekam na pytania:)
pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cezar11pu
Rekrut
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:41, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie ,czy ktoś z was konsultował się z panem Lesławem Kukawskim macie go w Wielkopolsce w zasięgu ręki a jest on ekspertem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Sob 14:52, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie że konsultowaliśmy Grzechem byłoby, mając taka skarbnicę wiedzy w okolicy, nie skorzystać U Pana Lesława oglądaliśmy oryginalne siodło wz. 28 i czaprak wz. 25, na podstawie których robiliśmy nasze siodła. Lookas prowadził ożywioną dyskusję z Panem Lesławem na temat trakcji, badali książki, zdjęcia, czy aby na pewno 7 DAK w chomątach, a nie szorach jeździł, czy siodła austriackie, czy pruskie, itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:57, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co widac na poniższej ilustracji:)
Nie ma co ukrywać, ze bardzo sobie cenimy znajomość z Panem Lesławem Kukawskim!! Moim osobistym zdaniem to duży zaszczyt, móc pochwalić się znajomością z takim fachowcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olsenka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:54, 30 Mar 2010 Temat postu: pomocy! |
|
|
witam!jestem tu nowa i chciałam sie zapytać czy wie może ktoś coś na temat samej organizacji konia w kawalerii polskiej??ponieważ podjęłam sie pisania pracy licencjackiej na ten temat:]za każdą informacje bede wdzieczna.to mój mail:orlica89@wp.pl dziekuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:17, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
co masz na mysli pisząc "organizacji konia" ??
szczerze mówiać nie bardzo wiem, o co chodzi.
napisz cos więcej, może podaj temat pracy. Na pewno cos podpowiemy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 13:54, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O koniach w kawalerii i artylerii konnej pisał nieco Pan Lesław Kukawski. Jak kiedyś też popełniłem ze dwa artykuły na ten temat zdaje się. Jest nieco źródeł, daj znać tylko jaki dokładnie masz temat tej pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olsenka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:31, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hm.. cięzko mi sformułowac tema bo on naazie jest TECHNICZNY"KOŃ KAWALERZYSTY POLSKIEGO OD I WOJNY ŚWIATOWEJ PO II WOJNE ŚWIATOWĄ" ogólnie chodzi mi jak dbano o konia ,jak go szykowano, jak wyglądała cale jego przygotowanie,ogólnie sam koń,za każdą informacje bede wdzieczna.pozdrawaim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Śro 11:08, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym odpuścił to określenie techniczy i pozostał przy "Koń w broniach jezdnych Wojska Polskiego w latach 1918 - 1939".
Nieco źródeł masz na naszej stronie [link widoczny dla zalogowanych] w zakładce Artykuły. Konkretnie :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
O sporcie konnym i polskiej szkole jazdy znajdziesz nieco informacji tutaj :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W każdym z artykułów masz wymienione źródła, z których korzystałem przy ich pisaniu. Pan Lesław Kukawski jest oczywiście źródłem samym w sobie
Nie zapomnij o podaniu nazwisk autorów i źródła w pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:11, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No to na dobry początek proponuję abyś zapoznała się z artykułem Pana Lesława Kukawskiego znajdującego się na naszej stronie. Znajdziesz tam między innymi informacje o typach koni, komisjach remontowych, itp. Co prawda w ujęciu artylerii konnej, ale to dobry punkt wyjścia.
Artykuł znajdziesz tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pieczarka
Bombardier
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:15, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no to jeszcze "Instrukcja ujeżdżania koni" dostępna na [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|