www.7dak.fora.pl
Forum pasjonatów 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna
->
Produkcja własna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Artyleria w detalach
----------------
Żelazo... czyli to, co do strzelania służy
Trakcja... czyli to, co przypina konia do żelaza
Koń... czyli podstawa w konnej artylerii
Człowiek... czyli siła sprawcza
Historia
----------------
Artyleria konna po odzyskaniu niepodległości
Wojna polsko-bolszewicka
Wrzesień 1939
Po wrześniu, czyli do końca II Wojny Światowej
W barwach 7 DAK
----------------
Stowarzyszenie GRH 7 D.A.K.
I my tam byliśmy...
Inne ważne sprawy
----------------
Literatura
Cała reszta... czyli to, co nigdzie indziej nie pasuje...
Trzy słowa do... admina
Market
----------------
Sprzedam, kupię, wymienię...
Produkcja własna
Allegro, Ebay i inne giełdy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lookie
Wysłany: Pią 20:53, 30 Kwi 2010
Temat postu:
Prawie robi wielką różnicę, tym bardziej jesli ma się małe fundusze.
Bazyl
Wysłany: Pią 17:35, 30 Kwi 2010
Temat postu:
Puki co bardzo niegotowe sakwy:
Z tym demobilem to nie do końca bo w wypadku amerykanów nie opłacało się im sprowadzać zużytego wojną sprzętu, lepiej było kupić nowy. Zdaje się, że nie zabrali ze sobą prawie niczego spowrotem. Ograniczyli się tylko do przerzutu siły żywej.
Przecie nawet brytole uznali za nieopłacalny przerzut koni po I wojnie i oddali wszystkie na kabanosy francuskim smakoszą koniny po promocyjnych cenach.
Lookie
Wysłany: Czw 14:31, 29 Kwi 2010
Temat postu:
To nie wątp az tak bardzo:)
Coast Guard swego czasu używała siodeł nawet 80 letnich. Zdarzały sie stareńkie siodła nie obszywane skórą, z zaledwie przybitymi ćwiekami elementami.
A przecież już wtedy (początek XXw) normą były przystuły mocowane na wkręty. Poza tym do Polski trafiły nie tylko stosunkowo nowe siodła wz 1904 ale i wczesniejsze. Przeca na demobil nie idą najlepsze sprzęty a raczej wybrakowane.
elmijakke
Wysłany: Czw 14:28, 29 Kwi 2010
Temat postu:
We wcześniejszych wzorach to były tybiniusie, a nie tybinki, poza tym wątpię żeby były używane kilkadziesiąt lat w US Army - te wzory to z połowy XIX wieku.
Lookie
Wysłany: Czw 14:00, 29 Kwi 2010
Temat postu:
CD z wątku:
http://www.7dak.fora.pl/produkcja-wlasna,13/up-wz-1904-zabki-austrowegierkie,438-15.html#11296
elmijakke napisał:
ale tybinki były dopiero od wzoru 1928.
Siodła z tybinkami były także we wczesniejszych wzorach, szczególnie w tych z czasów bliskich powstania siodła.
Siodła artyleryjskie tez wystepowały w takiej modyfikacji. Siła rzeczy są żadsze, bo równolegle z McClellanami stosowano siodła Philipsa.
Lookie
Wysłany: Wto 12:56, 27 Kwi 2010
Temat postu:
Całkiem nieźle:) W przeciwieństwie do UP, to siodło jest podobne do oryginału bardziej niz z grubsza:)
Armia USA stosował podpierśnik wraz z całym rzedem. Przy odrobinie czasu znajdę i wstawię rysunek.
Bazyl
Wysłany: Wto 12:44, 27 Kwi 2010
Temat postu: McClellan
Po dłuższej nieobecności prezentuję najnowszy wyrób: McClellan M1928
Siodło powstało na bazie oryginalnej terlicy M1904. Co ciekawe nie posiadała ona klasycznego rawhide ze skóry tylko była oklejona płutnem jak to sie kiedyś robiło z siodłami angielskimi. Na terlicy nie było też otworów do rzemieni dociągających rawhide także tak to siodło "wyjechało z fabryki". Zarówno terlica jak i pokrycie (w opłakanym stanie) było sygnowane więc wydaje mi się, że była to pierwszowojenna uproszczona masówka lub rymarz orżnął odbiór wojskowy bo przecież nie niszczyli by siodła żeby sprawdzić co jest w środku.
A tak to wyglądało po zdjęciu większości pokrycia:
I po oklejeniu terlicy nowym płutnem i dodaniu tego i owego:
A tu już ze szczęśliwą aktualną właścicielką:
Trochę problemu sprawiły puśliska. Po kilku mniej udanych koncepcjach klasyczne puśliska zostały umieszczone pod tybinką i nie są do końca dociągane do uszek siodła aby nie urażały nogi.
Przeróbka na M1928 miała na celu uproszczenie użytkowania (normalny popręg) i poprawę wygody (tybinki). Wszystkie nowe elementy opierały się na oryginalnej instrukcji. Docelowo na bazie tego siodła powstanie rząd amerykański. W tej chwili rodzą się w bulach sakwy i podpierśnik, którego w XX wieku kawaleria amerykańska chyba nie stosowała więc jest wzorowany na tym z okresu wojny secesyjnej.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin