Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Sob 11:56, 31 Gru 2011 Temat postu: Oficerowie i Dżentelmeni - Piotr Jaźwiński |
|
|
Natknąłem się w katalogu Bellony na pozycję P. Jaźwińskiego "Oficerowie i Dżentelmeni. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów II RP". Czy ktoś już miał ją w rękach i byłby w stanie coś napisać na jej temat?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kiler dnia Sob 11:57, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Sob 15:48, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mam. To taki "Koń, koniak, kobiety" tego samego autora po faceliftingu. Treść się w przeważającej mierze powtarza, tak samo bazuje na cytatach ze wspomnień. Pojawiają są te same zdjęcia, z błędnymi opisami i czasami drobne błędy, wynikające (tak mi się wydaje) z nie do końca czucia tematu przez autora. Czasem po prostu bezkrytycznie powtarza pewne rzeczy ze wspomnień przyjmując podawane tam rzeczy za pewnik. Przykładowo, opierając się na relacjach absolwenta grudziądzkiej podchorążówki pisze, że podchorążym na dzień dobry wydawano umundurowanie, w tym szasery, a sztyblety musieli już kupić sami.
Pomijając takie drobiazgi, uważam że ta, jak i poprzednia książka jest bardzo dobrym wstępem do poznawania dziejów polskiej kawalerii lat 1918 - 39. Czyta się bardzo lekko, przystępnie, a liczne cytaty ze wspomnień prowokować mogą do sięgnięcia po nie. Warto kupić, choćby po to, żeby sobie pewne sprawy odświeżyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Pon 7:48, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
7 PSK jest błędnie opisany wg autora święto pułkowe przypada chyba na koniec maja (jak pamietam)... tak poza tym bardzo ogólnikowo potraktowane jest wiele tematów, bardzo dobry wstępniak dla lajkoników w temacie, chcących poczuć klimat, dla tych co juz troche siedzą wtemacie dobre źródło bibliografii, ogólnie dałbym 3 z plusem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:00, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej wkurza niedbałość redaktorska:( Pomyłki w nazwiskach (np. Ślaski zamiast Śląski ) i nazwach miejscowości ( Biedrujsko zamiast Biedrusko - gdzieś dzwoni, ale w którym to kościele)....osobiście zastanawiam sie, bo nie wiem.....W Poznaniu hipodrom znajduje się na Woli, ale wg autora wyścigi odbywały sie...na Ławicy.....
Jak dla mnie cala ksiazka sprawia wrazenie dość chaotycznego zbioru cytatów i zgodzę sie z Piotrem, ze autor nie do końca czuje temat i klimat. Czyta się to całkiem nieźle, ale znając część źródeł czasem zastanawiam się nad trafnością doboru fragmentów.
W porówaniu z Bohdanem Królikowskim, który swoje "Ułańskie Lato" i "Bez Amarantów" także oparł na cytatach, Jaźwiński wypada słabo:( Być może ktoś po przeczytaniu zechce szukać dalszych źródeł. Obawiam sie jednak, ze znajdzie sie całkiem spora grupa, która uzna, ze to kompendium wiedzy i na tej ksiązce poprzestanie:(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Pon 10:01, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 13:35, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jest takie niebezpieczeństwo. Z tym Biedrujskiem to różnie bywa, bo w starych wspomnieniach taka nazwa Obozu Ćwiczebnego się pojawia. Autor po prostu jej nie zweryfikował. Dobór cytatów jest moim zdaniem całkiem zgrabny. Gdybym miał oceniać tę książkę z poziomu wiedzy, który dzisiaj posiadam, musiałbym się przyczepić do kilku rzeczy. Gdybym wziął ją do ręki pięć lat temu, byłbym pewnie zachwycony, że tylu rzeczy się dowiedziałem ze stosunkowo niegrubej i łatwej do czytania książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:39, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ślaski też jest ok. W 16pu było dwóch oficerów Ślaskich - braci. Jednego zamordowało NKWD w Katyniu, drugie Gestapo, bodajże w Warszawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:55, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Sęk w tym, ze żaden z nich nie był generałem i to w dodatku TYM generałem, którego cytuje autor.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Pon 15:56, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Pon 22:14, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Też czytałem, to książka jak to się mówi "popularnonaukowa" , a nie "naukowa" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:26, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie zastanawia Was jedna rzecz, bo mnie trochę tak. Jak można właściwie tej samej treści nadać inny tytułu i okładkę i puścić na rynek pół roku po wpuszczeniu pierwszej edycji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Elmi zastanawia Dałem się nabrać na ten zabieg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pieczarka
Bombardier
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:54, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
elmijakke napisał: |
Nie zastanawia Was jedna rzecz, bo mnie trochę tak. Jak można właściwie tej samej treści nadać inny tytułu i okładkę i puścić na rynek pół roku po wpuszczeniu pierwszej edycji? |
No popatrz - ja zanim sie zdecydowałem na zakup trafiłem już na "drugie, poprawione wydanie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:13, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Panowie, to jest po prostu face lifting za dobre pieniądze, bo ma kto zapłacić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:07, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Identyczna sytuacja jest z ksiażkami: "W przedwojennej Polsce. Życie codzienne i niecodzienne" M. i J. Łozińscy oraz "Smaki dwudziestolecia" M. Łozinskiej. Obie ksiazki wydane przez PWN i prawie pokrywają się tekstem. Różni je dobór zdjęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter200D
Bombardier
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Großmehring
|
Wysłany: Śro 1:21, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
That´s business
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 8:20, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W związku z potrzebami finansowymi związanymi m.in. z Projektem armata, sugeruję udać się do w/w autorów po nauki. Przy okazji "ugniata się" wydawnictwa do stopni naukowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Śro 11:56, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, byłem zdziwiony. Ale nabrać się dałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Pią 7:42, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tutaj radiowa polecanka omawianej w tym wątku książki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak rozumiem z dyskusji powyżej można z czystym sumieniem darować sobie polecany w pierwszym numerze SziKa "Koń, koniak, kobiety" i wziąć na warsztat "Oficerów i dżentelmenów"?
Przy okazji chciałem spytać o wspomniane w tym wątku przez Lookiego książki B. Królikowskiego: "Ułańskie lato", "Ułańską jesień" i "Bez Amarantów" - czy ktoś mógłby w skrócie nakreślić tematykę każdej z nich, żebym wiedział czy jest w zakresie moich zainteresowań?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:14, 16 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
"Ułańskie lato" to doskonała ksiazka opisująca czasy wojny polsko-bolszewickiej. Autor bazuje na ogromnym materiale wspomnieniowym, gęsto cytujac bardziej i mniej znanych kawalerzystów, polityków i dziejopisów. Tytuł ksiazki - co podkresla sam autor - ma podwójne znaczenie. Opisuje letnie działania przeciw bolszewikom, ale także czasy największej chwały polskiej kawalerii po odzyskaniu niepodległosci.
"Bez amarantów" ma podobna konstrukcję, ale opisuje kampanie wrzesniową, w znacznej mierze opierajac sie na cyatatach z "Wojny z wysokości siodła" Lwa Sapiehy.
"Ułanska jesień" to rozszerzona trochę wersja "Bez amarantów".
Wszystkie trzy gorąco polecam!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|