www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Do mieszania herbaty Smile

Opowiadałeś.

Napisałeś mi jak to wyglądało po wojnie i że przed musieli też kalkulować. Ja wstawię WT może lepiej, jak wrócę do domu i wtedy każdy oceni jak jest i dowiemy się jak to zrobić.

Piotrek

Do mieszania herbaty to służyły wędzidła Wink

Kto nie umył, pił herbatę z wkładką.

A łańcuszki służyły do polerowania i czyszczenia z rdzy metalowych części oporządzenia i uzbrojenia.

major Misiaczek

Ale to już wiesz od kolegów, a nie z regulaminów i WT, a oni dowiedzieli się od prawdziwych kawalerzystów. Nie jest to z resztą koniec zastosowania łańcuszka (dlatego Kris ostatnio dowiedział się, dlaczego na zdjęciach w stajni/siodlarni, przy ogłowiach wojskowych zazwyczaj ich nie ma. ;0)
Sugeruję tylko, że nie można wyłączać myślenia (był już jeden taki...). W przeciwnym wypadku będziemy zamawiać (zgodnie z WT) szaliki w partiach po... sztuk, a każda setka pakowana oddzielnie w papier... i przewiązana sznurkiem o grubości... Pochwalam, ale... Cool

Paweł_39

Piotrek

O wędzidle od kolegi, o łańcuszkach ze wspomnień. Tak czy inaczej, w WT o tym nie pisali Wink

Paweł_39

Ale o budowie łańcuszka i wędzidła już tak, prawda? Szalikiem można było i uszczelniać rury, ale chyba rozmowa się tyczy jego budowy, a nie alternatywnych sposobów użycia, tak?

major Misiaczek

Paweł, nie zamierzam tworzyć własnych historii, więc o tym nie mówmy. Z drugiej strony, najwygodniej jest siedzieć na d... przed telewizorem. Cool

Mówię o sytuacjach, o których wspominali kawalerzyści, bo dziwiłem się, że niektóre sprawy (w pojęciu myślenia wojskowego: nakazów/zakazów i ich omijania) nie uległy zatarciu, pomimo zmiany systemu i upływu lat! W takim tonie starsi Panowie przepytywali nas, jak to dziś jest we wojsku i takie same dyskusje toczyły się w Wędrzynie, podczas naszych wizyt. Wiele spraw z resztą wypływało zupełnie przy okazji, bo Oni nie za bardzo chcieli mówić o sobie. Zazwyczaj były to sytuacje przypadkowe (jak rozwalenie tablic strzeleckich na strzelnicy ckm przez por. Czermińskiego z 7. DAK-u). Do tego stopnia pamiętali kwestię szalików, że pamiętali jak się je składało "przez pół", żeby wyjść w Grudziądzu na przepustkę! Gorzej było z żabotem i innymi częściami bielizny, bo pozapominali i "to się tak jakoś wiązało...". Ale to zupełnie inna historia. Cool

Paweł_39

"Składało się przez pół" - tzn?

major Misiaczek

W połowie szerokości, czyli "na dwa", z lekką asymetrią. Zaprezentuję na żywca w najbliższy piątek.

Paweł_39

Otóż tak. Oto wyciągi z WT istotne dla wyjaśnienia tego, czy szalik był zszyty, czy nie. Czekam na Wasze opinie. Według tego co ustalimy, szaliki zostaną wykonane.

Tak więc - zaszyte, czy nie i dlaczego:

Oto nasz szalik. Odebrałem dziś 5 sztuk, a kolejne czekają w zapasie. Wymiary się zgadzają, materiał też wełna, kolor ochronny.

jarema

Jeśli można: nie "zszyte" a "obszyte". Ścieg okrętkowy się stosuje, żeby materiał się nie siepał. Co chcę powiedzieć: nie zszywać.

Schrek

Czołem!
Pawle mógłbyś zamieścić fotki tych rękawiczek?
Jestem strasznie ciekaw jak wypadły a i czy istnieje szansa na domówienie tych rękawiczek u producenta?
Bo po ostatnich manewrach i ułani dywizjonu rozpoznawczego i strzelcy z 58 ppw (4psw) doszli do wniosku, że konieczna jest standaryzacja.

pozdrawiam

Schrek

Paweł_39

Rękawice pochodzą z firmy Mico Collection. Produkowane są w Polsce. Można je znaleźć w sieci Pepco i Auchan. Kosztują tam ok. 4 zł za parę. Pod Kupcem Poznańskim, na straganach też czasem są. Krój rękawic jest podobny do tego z WT. Kolor brązowy, tak jak stanowią WT, choć na zdjęciu, przy sztucznym świetle słabo widać ten brąz. Trzeba na żywo oglądać.

My te rękawice otrzymaliśmy w prezencie. Sugeruję pojeździć po Pepco i Auchanie. Ten krój w Pepco bez problemu jest dostępny. Kolory to różnie, w zależności od sklepu.

My już zamawiać nie będziemy, bo mamy zestaw dla DAKowców, więc w tym zakresie i w szalikach nastąpi pełna standaryzacja.

Paweł_39

Co do szalików, to będą w takim razie niezszyte. Pierwszą sztukę otrzymał już Piotr. Jutro oddaje do wykonania kolejne 17 sztuk.

Piotrek

Trzeba przyznać, że wygląda bardzo fajnie.

major Misiaczek

Oglądałem rysunek do WT szalo-kominiarki; to właśnie o tego typu rysunkach pisałem "rysunki małego Jasia". Szczególnie sugestywne jest przedstawienie "wełnistości materii". Cieszę się, że dotarła do Intendenta argumentacja; nie będzie potrzeby wypruwania niepotrzebnych szwów. Cool

Krzyśku

Drodzy kuledzy,
odradzam stosowanie szalików jako kominiarek, chocby z tej przyczyny, że w przedwojennym WP stosowano i szaliki i kominiarki (dziane, w kolorze ochronnym). Kominiarka była zszyta z dóch częsci, przy czym zakrywała twarz tylko czesciowo tj. czoło i brodę do ust. Wokół otworu na twarz była tzw. sciągaczka. W razie potrzeby moge udostepnic WT, bo sam chetnie bym z kolegami nabył jakies 6-7 takich kominiarek.

Skoro jest to temat "zimowy" to zdradzę wam, że niebawem będa dostępne spodnie i bluzy ochronne śniegowe wz.35, ale nie wiem czy wam sie takie przydadzą na koniach

Piotrek

Krzyśku, w imieniu Intendenta prośba o podesłanie owych WT.
Adres : kancelaria"małpa"7dak"kropka"pl

Łuki

Bluzy ochronne i spodnie stosowano w patrolach narciarskich kawalerii.

pieczarka

Paweł_39

Fakt, jest tylko szalik :/ Niemniej to WT z chęcią zobaczę i warto pomyśleć o odtworzeniu.

Paweł_39

Wreszcie miałem okazję dokładnie sprawdzić. Szalik wełniany jest w wykazie sprzętu zimowego dla szeregowego kawalerii. Waga 120 g. Szalik wełniany wz.32 według WT ma 120 g. Instrukcja nie wymienia innego szalika, ani kominiarki dla kawalerii.

major Misiaczek

Jeśli ciągniemy kwestię zimowego materiału intendenckiego, czy ktoś posiada WT lub zdjęcia kaftana używanego przez żołnierzy i podoficerów (oficerowie używali swetrów w "kolorze ochronnym"); czy różnił się w kawalerii od tego w innych rodzajach broni?

Piotrek

Paweł z Miszką ten temat zdaje się rozpracował.

major Misiaczek

Jakiś odnośnik, odsyłacz?

Paweł_39

Ja jestem Twój odnośnik odsyłacz Smile

WT mam. Sprawę skierowaliśmy do Miszki, który ma wykonać kaftanik mnie i Łukiemu. Jestesmy na etapie poszukiwania materiału.

A kaftaniki mają na zdjęciach z 7 DAK. Jak strona ruszy, to zamieszczę tutaj.

major Misiaczek

Ale mi chodziło o kaftany zimowe, nie kaftaniki z długimi rękawami do zawiązania na plecach Razz

- te nie musiały być "w barwach ochronnych", a nawet wręcz przeciwnie Smile

Paweł_39

Czegoś takiego szukasz? Smile

Nie ma to jak intendentura artylerii Smile

major Misiaczek

Wyłącznie w celach poznawczych, pozostanę przy moim swetrze. Przy okazji, ten po lewej ma przydziałowe PePe-gi Confused

Ciekawe, skąd zdjęcie; w takim stanie to zajęcia sportowe, zaprawa poranna, albo symulanci idący na izbę chorych z wizytą do lekarza.

Paweł_39

Powiem tak. Z niecierpliwością czekam na Warunki Techniczne butów futbolowych wz.31 Smile

Domyślam się narazie, że to właśnie to Smile

major Misiaczek

Pepegi to po prostu tenisówki, a nazwa ich wzięła się od napisu na gumowej podeszwie: PPG (Polski Przemysł Gumowy) - cała tajemnica Razz

Paweł_39

No właśnie o tym mówię. To prawdopodobnie buty futbolowe wz.31 Smile

Schrek

Nie wydaje mi się żeby na fotce to był buty do piłki nożnej.

Wersja z WT poniżej.
[link widoczny dla zalogowanych]

No i ciekawostka "kapcie" koszarowe. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

plus Jędrek:)

Schreku niezła rzecz! Smile

prezio

od trzewików już tylko krok do odtworzenia drużyny piłkarskiej
Wink

Piotrek

U nas to bardziej drużyna polo Wink

Paweł_39

W temacie nauszników, które pojawiały się na zdjęciach, miszka ma rysunek na stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Paweł_39

W oparciu o WT rękawic wełnianych w pokrowcu zimowym wz.36, powstał taki prototyp rękawicy zimowej. Nieco uproszczony, bo brakuje przeszycia na wierzchu dłoni, a pokrowiec wykonany z bawełny zamiast lnu. Dodatkowo zaimpregnowane.

[link widoczny dla zalogowanych]

Paweł_39

Ciekawostka z aukcji. Kominiarka wz.32.

[link widoczny dla zalogowanych]

Paweł_39

Udało się przebić kolejną małą ścianę, czyli skończyć kaftaniki wz.1932. Używane zimą jako ocieplenie pod kurtkę, oraz do prac stajennych w koszarach, czy przy dziale - zakładane na kolszulę bezpośrednio.

Piotrek

Ciekawe czy w zestawie koszula - kaftanik - kurtka - płaszcz można się jeszcze jakoś sprawnie poruszać?

Łuki

Moim zdaniem tak. Kaftaniki nie były grube - bez podszewki, materiał w rodzaju jakiejś flaneli (w naszych z powodu, że nikt już nie robi materiału jak w WT na kaftaniki zdecydowaliśmy się na cienkie sukno). No i płaszcze nie były takie grube jak te co my mamy.
Zimą nosiłem zestaw koszula, wełniany sweter zamiast kaftanika, kurtka, płaszcz. Zestaw był tak samo wygodny jak ten bez swetra, ale za to ile cieplejszy Wink

konrad

Zgadzam się z Łukim - na froncie wschodnim pod Feldbluse nie takie rzeczy nosili Smile

Piotrek

Mnie nie chodzi o to, jak było kiedyś, tylko jak to Wam wyjdzie dzisiaj Wink

Paweł_39

Prototyp nauszników wz.19, autorstwa Radka. Jak się okazało wymiary z Przepisu Mundurowego 1919 całkowicie nie przystają do rzeczywistości Smile

Pietya

albo głowy mieli inne Razz

Bryl

Nie tak wyglądają wz. 19 nauszniki.
Mam w zbiorach wykonane prywatnie przez oficera lub podoficera.
W notatkach posiadam dokładny opis nauszników wz 19 z wymiarami i rysunkiem, poszukam i wstawje na forum jak i zdjęcia tych co mam.
Bryl

Paweł_39

Rysunek i wymiary są w przepisie mundurowym 1919 r. To samo powtarza się na 10tkach zdjęć z naszych zbiorów. Jest to modyfikacja nauszników carskich - różnią się w zasadzie sposobem zapięcia. Jak więc nie są to te?

jarema

Nie ten 'kont' Wink

Ali