www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Nowa dostawa z Departamentu Intendentury... Zapalniczka była de facto luksusem i większość ludzi była skazana na zapałki. Etykiety na zapałkach były naklejane do połowy lat 50-tych. Potem świat zapałek zdominowały tzw. całki, czyli nadruki już na pudełkach.

Usiadłem sobie i oto wynik 15 minut mojej wieczornej roboty.

szeregowy-sztuk

Mam oryginalne;)

Paweł_39

Takie same?

szeregowy-sztuk

Gdzieś mam Wink

+ jakieś amerykańskie i Sawit(?)

Paweł_39

zrób zdjęcie

Schrek · Wysłany: Wto 20:44, 22 Mar 2011 Temat postu:

tutaj wersja z GG ale zwróć uwagę na tarkę - jednolita oraz na pudełko o ile się nie mylę było robione z jakiejś niby sklejki?[/img]

Paweł_39 · Wysłany: Wto 21:10, 22 Mar 2011 Temat postu:

Pudełka były drewniane. Mam pudełko z epoki po zapałkach "Fajkowych". Problem w tym, że dziś tarki nie zrobię w domu, w takiej postaci. Zostaje więc naklejanie etykiet na współczesne kartonowe pudełka.

kapral · Wysłany: Wto 23:07, 22 Mar 2011 Temat postu:

Pawełku zaryske zrobie dla Ciebie jaką chcesz!! Brak mi tylko czerwonego fosforu Sad

Załatwisz?? Smile

siwy · Wysłany: Czw 23:52, 24 Mar 2011 Temat postu:

panowie o co tu chodzi ..... Ja myślałem że tu p koniach, rekonstrukcjach szablach o tu o papierkach cukierkach zapałkach...... czyli co o śmieciach?

Paweł_39 · Wysłany: Pią 1:06, 25 Mar 2011 Temat postu:

Brawo. Wszedł na forum gość z przypadku i rozpoczął bombą...

A co chciałeś? Relacje z wielkich imprez i chwalenie się szablą? Rekonstrukcja to także drobne elementy wyposażenia, od chustki, przez zapałki, do szabli, karabinu i munduru.

Jeśli jesteś rekonstruktorem i uważasz to za śmieci, to radzę od razu odpuścić...

A wątków o koniach, szablach i rekonstrukcjach sobie poszukaj...

siwy · Wysłany: Pią 6:26, 25 Mar 2011 Temat postu:

Co tak się denerwujesz ,chciałem się dowiedzieć coś o koniach .Sposobach jazdy na rekonstrukcjach ......A zapytam jak tam jazda na koniu ?

GRH7DAK · Wysłany: Pią 8:33, 25 Mar 2011 Temat postu:

Kolego Siwy. Ten wątek dotyczy smaczku rekonstrukcyjnego jakim są zapałki z epoki. Jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś o koniach to zapraszam do działu "Koń... czyli podstawa w konnej artylerii".

Lookie · Wysłany: Pią 9:01, 25 Mar 2011 Temat postu:

Człowiek wyraza swoje potrzeby.....jako nie związany z GRH 7 DAK wszedł na forum by poszerzyć swoją wiedzę. Zadał pytanie a w odpowiedzi został spuszczony na drzewo ( żeby nie powiedzieć opi....ony).....Dziwnie pojmowana uprzejmość Smile

PREZESIK · Wysłany: Pią 10:02, 25 Mar 2011 Temat postu:

No niby tak, ale... Ten człowiek ani dzień dobry ani pocałuj mnie w ... tylko od razu o śmieciach. Wiec jeśli ktoś nas traktuje w taki sposób to nie dziwota, że my tak traktujemy. Osobiście chciałem odpisać, że na rekonstrukcji jeździ się "przodem do kierunku jazdy" Smile

Marcin · Wysłany: Pią 19:43, 25 Mar 2011 Temat postu:

"Siwy" - zapraszam do dyskusji o rzemiośle artyleryjskim - szable no cóż rozmawiamy o nich w innych działach. W artylerii szabla to jednak piękny dodatek do armaty. A tak w ogóle nie rozumiem skąd się wziąłeś może jesteś następnym piszącym referat do szkoły na plecach innych. Grzeczność nakazywała by się przedstawić.

elmijakke · Wysłany: Sob 11:17, 26 Mar 2011 Temat postu:

Lookie · Wysłany: Sob 14:13, 26 Mar 2011 Temat postu:

Oczywistą jest rzeczą, ze gości obowiązują pewne reguły...ale gospodarze nie powinni sobie pozwalać na taki ostracyzm. No chyba, ze stawiają się na jednym poziome z owym gościem. Takie traktowanie z góry:

"(...)
Jeśli jesteś rekonstruktorem i uważasz to za śmieci, to radzę od razu odpuścić...
A wątków o koniach, szablach i rekonstrukcjach sobie poszukaj...(...)"

wobec kogoś, kto być może pechowo rozpoczał swoją aktywność na forum to swoista uprzejmość.

-----------
A zeby nie było całkowicie off-topic

Takie fornirowe pudełka można dostac i dziś i odpowiednio je okleić. Całkiem niedawno wpadła mi w rece oferta jakiejś agencji reklamowej, która miała w ofercie własnie takie "retro" gadzety, w tym takie pudełka zapałek.

Marcin · Wysłany: Sob 16:28, 26 Mar 2011 Temat postu:

Doba Paweł powiedz już lepiej, że to Twój kolega bo temat nam się rozwinie nie w tym kierunku co trzeba. Wink

kapral · Wysłany: Sob 22:15, 26 Mar 2011 Temat postu:

Co do pytania Siwego "Jak tam jazda na koniu" ,
to chyba lepiej - Jak tam jazda KONNO ! Smile

kiler

Wracając do tematu, to może kolejny etap będzie wyglądał tak:

Tak tak, nietknięty od 60 lat i raczej nie będzie otwarty za mojego życia Wink

myta2

na marginesie koledzy wiecie skąd nazwa ".......monopol.........." ????

PREZESIK

"... spirytusowy..."? Smile

Pietya

Bo jedyny? Smile

myta2

Ano po trochu tak, po wielkim krachu na giełdach światowych w październiku 1929r, (dostały wtedy po kieszeni wszystkie branże), zaczęły spadać na łeb na szyje (ceny) wszystkie produkty podstawowe, i żeby zatrzymać dramatyczne spadki cen (dużo firm na rynku - spadający popyt), największe i najmocniejsze firmy zaczęły monopolizować rynki (często z dużym udziałem kapitału państwowego) tak aby nie robić konkurencji i zatrzymać spadki cen - i stąd w latach 30 wzięły się monopole np zapałczane, spirytusowe....etc to tak offtopowo Laughing