Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:22, 21 Maj 2011 Temat postu: Plecaki w DAK |
|
|
Rafał ostatnio wkazał na pewną wzmiankę, według której w 9 DAKu zabrakło...plecaków, podczas mobilizacji w 1939. Zastanawialiśmy się o co chodzi.
Nie zwracałem na to wcześniej uwagi, ale po analizie źródeł w tym instrukcji troczenia i paru innych wynika, że w DAKu plecaki mieli:
- wszyscy woźnice
- celowniczy CKM
- obsługa radiostacji N2
- pluton gospodarczy (np. taki szewc, krawiec, kancelista, kucharze, ordynansi)
- sanitariusze dowództwa, w tym weterynarii
- masa funkcyjnych (np. 1 podkuwacz ma szelki, a drugi plecak)
- prawdopodobnie kierowcy łazika i ciężarówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Nie 9:00, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To jest bardzo prawdopodobne, pewnie raczej były to plecaki niż tornistry ale cholera wie co było na stanie w koszarach na Sołaczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:52, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno na stanie były trochę plecaków. DAK wystawiał pododdziały narciarskie. Ale do tornistra stroczysz koc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:02, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Paweł jak to było z tymi oddziałami narciarskimi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowalinho
Bombardier
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1 pszwol
|
Wysłany: Nie 21:31, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Paweł_39 napisał: |
Ale do tornistra stroczysz koc. |
Do plecaka (tego wz22 typu norweskiego) też
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kowalinho dnia Nie 21:32, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:03, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A tej wersji nie widziałem ze troczonym kocem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:18, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Paweł_39 napisał: |
A tej wersji nie widziałem ze troczonym kocem. |
Na zdjęciach 10 BKZmot z Cieszyna są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prezio
Kanonier
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łowicz-miasto pasiaków
|
Wysłany: Wto 14:54, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Schrek napisał: |
To jest bardzo prawdopodobne, pewnie raczej były to plecaki niż tornistry ale cholera wie co było na stanie w koszarach na Sołaczu. |
Po zdjęciach widać ,że ćwiczenia to głównie plecaki a mobilizacyjnie wydawano tak tornistry jak plecaki.
Początkowo (marzec 1939) szły z magazynów wz 33 a w sierpniu co zostało w magazynach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:38, 19 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawostka.
Instrukcja troczenia i pakowania podaje, że woźnica ma tornister przewożony w skrzyni wozu i jednocześnie posiada szelki do ładownic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:17, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bo szelki podtrzymywały ładownice i całe oporządzenie przy pasie głównym, jak w broniach jezdnych (norma), a tornister służył za "walizę", bo sakw nie posiadał. Zapinanie paska nośnego od chlebaka "od ładownic przez kark" po zdjęciu tornistra, bardziej jest obecnie popularne w GRH, niż to było w rzeczywistości przedwojennej. Bronie jezdne nie miały tego problemu, bo szelki były normą, również dla woźnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:39, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
major Misiaczek napisał: |
Bo szelki podtrzymywały ładownice i całe oporządzenie przy pasie głównym, jak w broniach jezdnych (norma), a tornister służył za "walizę", bo sakw nie posiadał. Zapinanie paska nośnego od chlebaka "od ładownic przez kark" po zdjęciu tornistra, bardziej jest obecnie popularne w GRH, niż to było w rzeczywistości przedwojennej. Bronie jezdne nie miały tego problemu, bo szelki były normą, również dla woźnicy. |
W pełni się zgadzam, ale Paweł pewnie nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:53, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem dokładnie ale ponoć Nasi wrześniowcy pasek od chlebaka zapinali do jednej ładownicy przekładali przez szyje pod kołnierzem i do drugiej ładownicy i to służyło za szelki w piechocie i tym pewnie którzy ich nie dostali, zgadza się ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:32, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie było szelek w piechocie. Ładownice zapinało się o paski tornistra. W przypadku braku (niemania) tornistra, robiło się taki zestaw. Azaliż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|