Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:11, 07 Mar 2010 Temat postu: Ostrogi |
|
|
Ostrogi wz. 31
Pytanie brzmi, gdzie kupić replikę ostróg oraz paski do nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
normi
Kapral
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 12:36, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się, wszystko jest w tamtym wątku. Nawet już zamówiłeś ostrogi i pas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:00, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, widac się już pogubiłem Na liście tego nie odnotowałem, a że zamówień i zakupów mam w tej chwili sporo, to czasem już nie wiem co, u kogo i kiedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makul
Rekrut
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1psk
|
Wysłany: Pon 22:40, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Witam,
Panowie mam pytanie odnośnie ostróg produkowanych przez pana Perę. Nasza "kawaleria" - 1psk - musi się w końcu doposażyć w ten element ułatwiający jazdę na koniach mechanicznych. Czy te ostrogi są dobre, czy są warte zakupu? Macie jakieś zdanie na ich temat?
Pozdrawiam,
makul
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:42, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre, tylko pilnujcie, aby dostać rozmiar 85 - ten jest zgodny z WT. Ma jeszcze 75, ale on jest jakiś damski i kompletnie się nie nadaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makul
Rekrut
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1psk
|
Wysłany: Czw 9:30, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Czołem,
Ostrogi od pana Pery sprawują się świetnie; dźwięczą jak należy Natomiast potrzebuję informacji odnośnie ich używania w czasie walki. Wiem z opisów że podczas ataku pod Radomskiem ostrogi były zdejmowane ale wówczas chodziło o całkowite zaskoczenie Niemców - w dodatku w nocy.
A jak było w przypadku ataku w dzień? Czy kawaleria zsiadając z koni zdejmowała ostrogi przed atakiem? Czy idąc pieszo do ataku ułani, strzelcy konni - np. żeby ich nie było słychać - chowali ostrogi np. do sakw przy koniach? Jak to wyglądało we wrześniu?
Bo w przypadku kawalerii zmotoryzowanej (piszę teraz pod kątem 1psk) sprawa była jasna-ostrogi tylko do wystąpień uroczystych.
Z góry dziękuję za jakieś info.
Pozdr,
makul
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 9:49, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Masz zapewne na myśli nocny wypad Kamieńsk w wykonaniu 2 PSK. Tam faktycznie, był rozkaz, by ostrogi zdjąć. Nie było to jednak żadną regułą i nikt ostróg normalnie do walki nie ściągał. Byłoby z tym za dużo czasu i zamieszania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makul
Rekrut
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1psk
|
Wysłany: Czw 10:51, 18 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, chodziło mi o Kamieńsk. Też mi się wydaje że ściąganie ostróg do walki było bezsensowne. Jeśli idziemy do ataku to często spieszenie odbywało się szybko. Jeśli gdzieś się przebijamy-to na zdejmowanie ostróg wg. mnie nie byłoby wogóle czasu. Dodatkowo po co zdejmować ostrogi skoro czesto atak był poprzedzony przygotowaniem artyleryjskim. Wówczas dźwięk ostróg i tak nie był słyszalny.
Przy okazji zapytam - czy ktoś z was wie może jak wyglądała sprawa w przypadku motocyklistów? Czy oni jako jednostki zmotoryzowane przydzielane do kawalerii (ale nie chodzi mi o zmot.pułki kawalerii) musieli jeździć bez ostróg? Czy jednak mogli mieć ostrogi?
Pozdr,
makul
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad
Kapral
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Pią 10:53, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że ostrogi dla kawalerii zmotoryzowanej w perspektywie czasu ograniczyłyby sie zapewne do metalowych okuć obcasów, jak to zrobiono bodajże w 1 Pułku Artylerii Motorowej. Zapewne zabrakło czasu na znormatyzowanie tego obyczaju dla wszystkich ułanów i strzelców motorowych.
Czasy szły do przodu - nawet Skibiński obśmiewał posiadanie zaplecza konnego dla oficerów w 10 BK, a we Francji czy Wlk. Brytanii nikt już nie bawił się w takie fanaberie jak ostrogi (no może poza Ułanami Karpackimi do czasu pełnej motoryzacji).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Śro 22:22, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ale się przyczepiliście tych biednych ostróg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makul
Rekrut
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1psk
|
Wysłany: Czw 7:36, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Czytałem wątek o gońcu motocyklowym. Z tego co tam jest napisane wynika że takowy dążył do pozbycia się ostróg z uwagi na niewygody wynikające z ich noszenia. Dodatkowo rozkazami dowódców starano się ograniczyć używanie ostróg w jednostkach motorowych. Niemniej nasuwa mi się taka myśl - tam gdzie nie przeszkadzały-nosiłbym je wszędzie. O ile motocyklista i strzelec na samochodzie nie skarżył się na to że ostrogi przeszkadzają np. w prowadzeniu motocykla, we wsiadaniu do samochodu itp -nie "zabierałbym" ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 20:42, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Pytanie, po co strzelcowi ostrogi na ciężarówce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
makul
Rekrut
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1psk
|
Wysłany: Pią 10:36, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Eeee, pytanie bynajmniej nie na miejscu:) za końmi nie przepadam; kawaleria zmotoryzowana to jest to co mnie kręci. Ale ostróg na ciężarówce bym nie zdejmował To jest tak jak z salutowaniem - relikt przeszłości, tradycja którą bym zachował...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pią 11:09, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zaraz, zaraz... o czym dyskutujemy? Jak było, czy jak chcielibyśmy, żeby było? Ostrogi miały bardzo konkretne zadanie - wzmocnić działanie łydki. Były dość agresywne, jako że koń kawaleryjski musiał w każdej sytuacji, nawet najbardziej ekstremalnej, okazać posłuszeństwo. W przypadku zmotoryzowania, w polu, nie są do niczego potrzebne, a wręcz przeciwnie, mogę tylko przeszkadzać. A noszenie dla fasonu, poza służbą, to inna sprawa.
Utrzymywanie każdej tradycji musi mieć swoje ekonomiczne ale i przede wszystkim praktyczne uzasadnienie. Gdyby tak nie było, współczesne wojsko używałoby pewnie nadal barwnych mundurów w polu, no bo to przecież historyczne barwy. Salutowanie to zupełnie coś innego, to element ceremoniału, sposób oddawania honorów w bardzo ściśle zhierarchizowanym świecie, jakim jest armia. Nota bene, w armii amerykańskiej, podczas działań bojowych na terenie wroga zaleca się odstępowanie od oddawania honorów, eksponowanie osoby dowódcy, z uwagi na potencjalną działalność strzelców wyborowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pią 11:13, 02 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:37, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
Nota bene, w armii amerykańskiej, podczas działań bojowych na terenie wroga zaleca się odstępowanie od oddawania honorów, eksponowanie osoby dowódcy, z uwagi na potencjalną działalność strzelców wyborowych. |
Nie tylko w armii amerykańskiej Gdzieś widziałem międzywojenne ryciny z polskiej armii pokazujące łopatologicznie jak należy zachować się w polu wobec starszego stopniem np. przy przekazywaniu meldunku. Oddawanie honorów, meldowanie się w postawie zasadniczej, itp. - wzbronione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:12, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Gdzieś widziałem międzywojenne ryciny z polskiej armii pokazujące łopatologicznie jak należy zachować się w polu wobec starszego stopniem np. przy przekazywaniu meldunku. Oddawanie honorów, meldowanie się w postawie zasadniczej, itp. - wzbronione. |
Widziałeś jak kupowałes siodło wz.25. Pokazywano nam książeczkę, szkolenia junaków konnych. Tam był rozdział z rycinami jak konno dostarczać meldunek w polu i było tak jak pisze Łuki, bez salutowania, ale to umotywowane było nie niebezpieczeńśtwem dla dowódcy, a tym, aby nie marnować czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Śro 8:27, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Eeee, pytanie bynajmniej nie na miejscu:) za końmi nie przepadam; kawaleria zmotoryzowana to jest to co mnie kręci. Ale ostróg na ciężarówce bym nie zdejmował Smile To jest tak jak z salutowaniem - relikt przeszłości, tradycja którą bym zachował... |
A ja powtórzenie to co mówiłem: ale się uczepiliście ty ostróg.
Nie ma co deliberować fakty i zasady były i są takie:
jeśli żołnierz ma konia pod dupą ma ostrogi,
jeśli nie ma konia pod dupą to nie ma ostróg nawet w formacji która ma konie na wyposażeniu. (mówimy o etacie) nie wspominając nawet formacjach zmotoryzowanych z proweniencją kawaleryjską.
Oficerowie kawalerii zmotoryzowanej po służbie to zupełnie inna historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:05, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Schrek ma rację - wojska motorowe tj. panc/artyleria plot/artyleria motorowa/transport kołowy ostróg po prostu nie miały i mieć nie mogły. 10 BK(zmot) i wszystkie exempla z nią związane to wyjątki, często stojące w sprzeczności z etatem/regulaminem. A poza służbą ... to tak jak już Schrek napisał
Wracając go gońca motocyklowego, żaden ze znanych mi dwóch pełnych etatów jego wyposażenia nie mówi nic o ostrogach (goniec w jednostkach panc/goniec w artylerii motorowej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Wto 7:48, 27 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
A niektórzy ostróg nie chcieli, mimo że podobno powinni - vide wspomnienia Kuropieski, którego niechęć do ostróg podobno środowisko traktowało jako niegroźną fanaberię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|