Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:19, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bierzemy jak leci:)
Znam jednego podchorażego, co to bedzie zainteresowany. A i pewnie pewien porucznik tez:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:55, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jak zawsze kanonierów się pomija...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:06, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kowalinho napisał: |
Lookie napisał: |
Mam nadzieję, ze Kowalinho mnie nie zaciuka za użycie jego fotki:) |
A gdzie tam Zwłaszcza, że sam właścicielem zdjęcia i jego praw autorskich nie jestem. Zapomniałem przy okazji postu na Cytadeli tego napisać.
Poszukam jeszcze w archiwum na dysku , może jeszcze jakieś rozporki się tam znajdą  |
Te zdjęcia już nie mogą mieć chyba praw....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elmijakke dnia Czw 17:07, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kowalinho
Bombardier
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1 pszwol
|
Wysłany: Czw 18:31, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że osoba, która robiła skany (lub fotki) tych zdjęć ma do nich jakieś prawa
Dlatego tym razem zastrzegam, że zdjęcia nie są moje i pochodzą z różnych źródeł internetowych. Wrzucam je tu Ad maiorem Dei gloriam , a przede wszystkim Ku chwale kawalerii i artylerii konnej.
Wrzucam pierwszą porcję wygrzebaną- różne okresy, różne modele kożuszków.
Kolejne w innym terminie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:30, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tyle, że kożuszki te są o rodowodzie austro-węgierskim, poza tymi najładniejszymi, czyli zdjęciem nr 1.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:34, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł!!! Ty mi szwoleżerów szukaj, a nie kożuszków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cezar11pu
Rekrut
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:51, 07 Lut 2010 Temat postu: Buty kawaleryjskie |
|
|
Przepraszam że z innej beczki ale na jednym ze zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych] widać podeszwę buta klęczącego szwoleżera i widać wyraźnie że but jest podkuty więc jak to w końcu było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 19:32, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jaka fajna fota I Wieniawa jak ładnie przedstawiony w płaszczu z kożuszkiem
A jeśli chodzi o buty... Z zasady podkuwano saperki, które noszone były między innymi w szwadronach pionierów, jeśli dobrze kojarzę, w kawalerii zaś noszono buty juchtowe, podkute jedynie blaszką na pięcie i czubku. Ale ta fota nie jest jedyną, która dowodzi że i w kawalerii buty nie tylko podkuwano, ale i gwoździowano podeszwy. Z punktu widzenia stabilności buta w strzemieniu wydaje się to być niecelowe, ale nie wiem, z czego to wynikało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mario
Rekrut
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:50, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem szczerze, że na myśl przychodzi mi tylko jedna odpowiedź...chociaż właściwie to zgaduję.
Biorąc pod uwagę, że skórzana podeszwa w butach juchtowych mogła być po prostu śliska na mokrej trawie czy innym tego typu podłożu, może tym kawalerzystom, którzy w oddziale musieli często poruszać się piechotą - patrz tak jak na zdjęciu drużyna ckm, która musi w sytuacji bojowej praktycznie po każdej dłuższej wymianie ognia zmieniać położenie karabinu, wydawano właśnie podkutą wersję obuwia. Może wynikało to nie tyle z regulaminów co po prostu z bolesnej praktyki?
Z doświadczenia wiem, że wz. 30, która swoje waży potrafi "wywrócić" kogoś w biegu. A co dopiero osobę bez żadnego "umocowania" w podłożu
Ale to tylko tak na chłopski rozum piechura
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mario dnia Nie 20:52, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kowalinho
Bombardier
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1 pszwol
|
Wysłany: Czw 9:35, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
elmijakke napisał: |
Paweł!!! Ty mi szwoleżerów szukaj, a nie kożuszków! |
Myślisz, że mnie nie wkurza, że zdjęć kożuszków jest od pytki, a kawalerii i szwoleżerów z 1920 jak na lekarstwo?
A jak już są zdjęcia większości tych zdjęć nie idzie jednostki rozpoznać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:19, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nowe zdjęcie, które przesądza o wyglądzie tyłu kożuszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:09, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie kiedyś było w mojej kolekcji. Pionierzy kawalerii. Po środku kostka trotylu. Po lewej kożuszki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 15:58, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Coby zilustrować temat kożuszków w 7 D.A.K. - zdjęcie naszych dak'owców. W środku w okularach Radomir Kochowicz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:21, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawostka, która wypłynęła na naszym forum modelarskim...
Żołnierze 10 Bk przy czołgu VICKers. Vis odwrotnie, tak jak to było w 10 BK. Kożuszki jednak...kawaleryjskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 17:32, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie tylko kożuszki, spodnie i buty też kawaleryjskie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:38, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby było inne nakrycie głowy, to bym uznał, że to ze zmotoryzowanych ułanów lub strzelców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Pon 19:08, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Piotrek dlaczego uważasz, że to nie są zmotoryzowani ułani lub strzelcy?
Chyba, że chodzi tobie, że kożuszki są zrobione ze strzelców lub ułanów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 19:21, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Piotrek? Chyba Paweł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przeglądnąłem książki teraz i faktycznie, berety są także np. w 10 psk po zmotoryzowany. Jakoś mi się ubzdurało, że pozostałe pododdziały nosiły berety, nie zmotoryzowani ułani. Teraz widze, że jest inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:07, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o beret służbowy w armii II RP to sprawa jest dość prosta. Regulamin wprowadził je w 1937 r. (wcześniej były używane w 1 p. czołgów "przywieziony" z Francji) dla broni pancernej i zmotoryzowanej (kawaleria, artyleria, strzelcy itp.). Zawsze czarny z orzełkiem haftowanym na podkładce (wzór orła jak na polowej rogatywce wz. 37), a pod godłem dystynkcje. Żadnych dodatkowych oznaczeń (proporczyki) nie noszono. Zupełnie odwrotnie niż na furażerkach (orzełek zawsze metalowy, mógł być proporczyk i żadnych dystynkcji). Beret był noszony wyłącznie do munduru polowego (wymiennie z hełmem) i podczas prowadzenia pojazdu; nigdy nie występował przy mundurze garnizonowym! Kawaleria po zmotoryzowaniu otrzymała berety, choć część kadry nadal obnosiła swoje furażerki z proporczykami, ale na Zaolzie wszyscy wyruszyli już w beretach i hełmach "poniemieckich" wz. 16. Oba pułki kawaleryjskie do tego stopnia pielęgnowały swój korpus, że nosiły ostrogi (których na zdjęciu nie ma). Do munduru garnizonowego nadal występowali przy szabli (nie kordziku), w swoich barwach itd. No i nie obsługiwali czołgów!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez major Misiaczek dnia Pon 20:30, 11 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:29, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
Coby zilustrować temat kożuszków w 7 D.A.K. - zdjęcie naszych dak'owców. W środku w okularach Radomir Kochowicz.
 |
Dlaczego oni mają takie pasy na tym zdjęciu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:41, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bo takie założyli A na serio... co Tobie w tych pasach nie podoba się?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łuki dnia Wto 9:41, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 9:51, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pytasz, dlaczego mają pasy oficerskie? Bo to 1931 r. i wtedy takie podoficerowie mogli nosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:13, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ale kolega pierwszy z prawej chyba nie jest podoficerem, a pas posiada taki sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 13:26, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ano nie jest. Jak spojrzeć na naramiennik, wynika z niego, że to kanonier. Być może na potrzeby zdjęcia założył, bo nosić takowych kanonierom wolno nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:36, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zresztą wszyscy nie są podoficerami, tylko starszymi kanonierami - czyli szeregowymi. To skąd wzięli wszyscy te pasy, się pytam...Bo chyba nie wszyscy pożyczyli... Zresztą ogólnie coś tu jest nie tak - jeden ma szablę na rapciach, drugi na żabce...Dziwne, chyba chłopaki jakies przebieranki do zdjęcia uskuteczniali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elmijakke dnia Wto 13:39, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 13:48, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bombardierami Ze zdjęciami różnie bywało. Trzeba pamiętać, że nie każdy w owym czasie miał aparat. Często bywało tak, że w koszarach pojawiał się fotograf i wtedy uskuteczniano sesję do której zakładali na siebie rzeczy, których na co dzień nie nosili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 13:52, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Może być jeszcze inna sytuacja... Radomir Kochowicz był po ukończeniu zasadniczej służby wojskowej w szkole po oficerskiej. To może być zdjęcie zrobione właśnie z czasów szkoły. Być może słuchaczom takich szkół wolno było nosić się po podoficersku, pomimo, że podoficerami jeszcze nie byli. Trzeba pogrzebać w dziennikach rozkazów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:53, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze: bombardierami, bo taki stopień obowiązywał wówczas w artylerii konnej, po drugie, te pasy posiadały hak do szabli, zatem nie upierałbym się na Twoim miejscu do do tej żabki. Byc może ( bo oczywiście mogę sie mylić) Szable wiszą własnie zaczepione o haki...trudo to rozeznac w tym ścisłym zgrupowaniu. No i w odróznieniu od oficerskich, pasy nie mają koluszek ( a właściwie D-ringów) do poprzeczki.
Nie znam historii tego zdjęcia, ale czy nie jest przypadkiem tak, ze fotka została zrobiona w szkole dla podoficerów?? Jak mi się zdaje podczas nauki "nadterminowi" nie wystepowali w stopniach podoficerskich ( kapral był juz młodszym podoficerem)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Wto 13:54, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:57, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
elmijakke napisał: |
Zresztą ogólnie coś tu jest nie tak - jeden ma szablę na rapciach, drugi na żabce... |
Kwestią uszczegółowienia. On nie ma jej zawieszonej na rapciach tylko na rukach przyczepionych do pasa głównego. Rapcie to zestaw na który składa się pasek (nie pas główny) i ruki.
Noszenie w taki sposób było dopuszczone dla szeregowych, podoficerów i oficerów. Przy czym szeregowym w pewnym momencie zabroniono tego o ile mnie pamięć nie myli. Wieczorem poszukam szczegółów w literaturze.
Aha. Radomir Kochowicz ma ewidentnie szablę na żabce. Wyraźnie widać 3 paski ze sprzączkami czyli jest to żabka wz.27.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łuki dnia Wto 13:59, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:09, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No fakt.....widac rzeczywiście ewidentnie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 15:19, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Coby się nie wymądrzać kiedy nie wiem, zadzwoniłem do Pańskiej Łaski Pan Lesław twierdzi, że szkoła podoficerska nie ma tu nic wspólnego. Adepci tejże nosili się tak samo, jak kanonierzy. Jeśli zaś chodzi o te pasy, podobno i takie noszono. Pamiętajmy, jaki to czas - 1931 r. - w armii nie było wtedy nazbyt bogato, zatem nosiło się, co było pod ręką, stąd dopuszczalne i takie miksy były. Poza tym, potwierdził to, o czym pisałem wcześniej. Trzeba uważać na zdjęcia, bo często prezentowana jest na nich własna inwencja osób fotografowanych, stworzona na potrzeby chwili, odbiegająca jednakże od rzeczywistości.
Hak na pasie nie służył do noszenia szabli co do zasady. Wymyślono go w czasach, gdy szable noszone były na rapciach czy też rukach. Jako, że zdarzały się sytuacje, w których szablę trzeba było podwiesić nieco wyżej, wymyślono taki hak, albo łańcuszek z hakiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Wto 15:21, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elmijakke
Kapral
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:54, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
niech będzie bombardier - przeniosłem nazewnictwo z kawalerii i piechoty (człowiek się uczy całe życie)...
d-ringi są we wszystkich pasach - jak się przypatrzyć - widać
w jednym przypadku żabka na 100% w drugim wielce prawdopodobna.
Czyli jak widać albo to była inwencja twórcza dakowców, albo pewna dowolność istniała i nie wszystko, nawet u szeregowców, musiało być zgodne z regulaminem.
Tak przy okazji - dlaczego zatem mam u Was na forum stopień starszego kanoniera? Hę? Wink
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elmijakke dnia Wto 16:07, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 16:55, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bo admin tak ustalił rangi zakładając forum i zapomniał zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 16:57, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
D-ringi są, ale jedynie u dołu. Górnych nie widać, zatem to nie pasy oficerskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kowalinho
Bombardier
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1 pszwol
|
Wysłany: Wto 19:20, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Przed 1935 w WP nie było pojęcia pasa podoficerskiego.
Pasy takie, jak na zdjęciu to pasy typu oficerskiego. Możliwe, że są nieregulaminowo wykonane i mogą nawet nie mieć koluszek, ale to nadal pasy oficerskie wz19 i/lub wz24 lub na nich oparte.
Może jest to przykład inwencji własnej żołnierzy w tworzeniu pasów "podoficerskich". Ale inwencji własnej, niepopartej warunkami technicznymi.
Choć równie dobrze koluszka mogą być zawinięte i niewidoczne.
A do zdjęcia to każdy nosił, co se tam chciał i co fotograf miał. Jakie 'gerneralskie śnureczki' były akurat pod ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Nie 19:01, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie niejako wkładając "kij w mrowisko" czy jesteśmy wstanie o pokuszenie się, wstępne na oszacowanie ilości ewentualnych chętnych na nabycie wypełni funkcjonalnej kopii kożuszka kawaleryjskiego?
O kosztach niestety nie mogę nic powiedzieć z uwagi na to, że cena raczej będzie zależna od ilości zamówień.
Nie - nie jestem pod wpływem środków odurzających.
Tak - tak pytanie jest poważne.
Schrekl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Nie 19:05, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Acha ten drugi kożuszek prezentowany na wystawie w MOP w Kołobrzegu jest to o ile dobrze pamiętam prywatny kożuch po st. wachmistrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:06, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Miszka robi takie kopie. Nieco drogo i się zastanawiam od miesięcy. Z Łukim nawet dziś rozmawialiśmy o tym, aby gdzieś się przejść i popytać o ceny.
Wstępnie mnie zapisz. Oczywiście zależy od ceny końcowej, ale jeśli chcecie ruszyć temat, to ja się piszę.
A co do drugiej sztuki w Kołobrzegu - dzięki za informację. Wychowałem się przez ścianę z tym muzeum
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Nie 19:07, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:32, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że wszystko zalezy od kosztów, ale możesz brać mnie pod uwage.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Nie 20:58, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Odnośnie kożuszka w związku z tym, że wyjazd w dalekie krainy się zbliża to czy nie macie w swoich archiwach czegoś dla oficera (chyba, że nie różniły się od żołnierskich) z przełomu ostatniej zimy pokoju.
I cały czas za mną chodzi scena z filmu Hubal:
- Panowie na pewno marzną;
- No zdarza się, patrol, śnieg, zadymka czasem i dupa do siodła przymarznie (konsternacja);
- Młoda panna ucieka;
- Język wojskowy – dosadny ale trafny;
- Młoda panna przybiega z kożuszkiem;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 21:02, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oficerskie wyglądały inaczej, były pokryte suknem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:17, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wystarczy zajrzeć do tablic barwnych Kukawski/Leżeński. Przydziałowe były jak żołnierskie, prywatne obszyte suknem płaszczowym z wykładanym kołnierzem. Te najładniejsze, z lat dwudziestych, to "donaszane" kożuszki po armiach zaborczych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:20, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Marcinie, najprościej i najbardziej zgodnie historycznie będzie zapisać się na kożuszek żołnierski przydziałowy. Jak widać oficerowie tez je nosili Nie wszystko musi być na fason na zamówienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Nie 22:30, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Postanowione ten z lewej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 22:33, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Piękne były te austriackie, oficerskie, donaszane w latach 20-tych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 23:34, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam takie pytanie: czy np. mógłby się zdarzyć kożuszek z brązowego "barana", nieobszyty suknem z wykładanym kołnierzem? Pytam teoretycznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Pon 7:24, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
W jednostce linowej w czasie służby "zasadniczej" - nie.
W oddziale Hubala - pewnie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:45, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
czy np. mógłby się zdarzyć kożuszek z brązowego "barana", nieobszyty suknem z wykładanym kołnierzem? |
Pierwsza moja myśl - a co, ktoś z KO w Bydgoszczy poległ i masz materiał? Schrek, a czemu nie? Służba zasadnicza to chyba szeregowi. Kożuszek u oficera to zwykle jego własny fason. Nawet to obszycie suknem to względna sprawa, bo skoro oficerowie sami to zamawiali, to czemu nie. Byle pasował do epoki i miał rękawy. Wątpliwość mam co do koloru.
Schrek, a może zdradzisz o co chodzi z kożuszkami, jakie są perspektywy itd?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Pon 14:36, 10 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 9:52, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wracamy do tematu, jak się mundurowała kadra w kawalerii; z własnej kieszeni. Z jednej strony był to fason, z drugiej możliwości finansowe. Dodając do tego, że "obszywali się" na miejscu, w garnizonie, to noszone przez nich elementy były tym samym zunifikowane nie tylko z powodów wzoru i jego WT, ale z powodu zakładu, który im te elementy wykonywał. Obszycie kożuszka dawało możliwość zaoszczędzenia (kożuch z kawałków), a do obszycia można było wykorzystać sukno płaszczowe (lub wręcz ze starszego płaszcza). Pamiętajmy, że kożuszki były używane w pole przy niskich temperaturach. Termometr i dowódca wyznaczali, czy zakładamy na kurtkę mundurową kaftan i kożuszek, czy kaftan, kożuszek i płaszcz lub kożuszek na płaszcz (w pole, nigdy na terenie garnizonu). Kadra również na terenie koszar zimą chętniej używała podczas zajęć kożuszków niż długich płaszczy ze względów oszczędnościowych i własnej wygody. Tak więc różnorodność była tu znaczna. Pamiętajmy również o zgodzie na doszywanie do płaszczy kołnierzy futrzanych (nie należy mylić z kożuszkiem), ale na to pozwalali sobie oficerowi starsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|