Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:18, 23 Lut 2012 Temat postu: Goniec motocyklowy artylerii konnej |
|
|
W ramach plutonu łączności DAK znajduje się 2 gońców motocyklowych. Zastanawia mnie ich wyposażenie. Jak powinien wyglądać goniec motocyklowy 7 DAKu?
Osobiście wydaje mi się, że byłaby to taka konfiguracja:
1) Na głowę furażerka lub rogatywka polowa, a od czerwca 1939 hełm wz.15
2) Rękawice skórzane - Czy goniec miał rękawice specjalnego typu, czy używano zwykłych muszkieterek oficerskich?
3) Google motocyklowe typu polskiego
5) Sakwy od siodła na bagażniku, czy tornister?
6) Chlebak, czy torba skórzana?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Czw 2:25, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:23, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tu mamy, o ile dobrze widzę, w piechocie tornister na bagażniku:
A tu sakwy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Czw 2:26, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 10:37, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko w tym drugim przypadku mamy do czynienia z oficerem, który ma dodatkowo na plecach karabin. Obawiam się, że drugie zdjęcie jest pozowane, albo było zrobione podczas jakiejś okazji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Niby tak. Należy odróżnić gońca od kierowcy motocykla - na zdjęciach tych drugich więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aquire1
Rekrut
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice/GO Śląsk
|
Wysłany: Czw 15:30, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A pierwsze zdjęcie to nasz pułkownik Sosialuk, ostatni dowódca 73 pp. Jak dobrze pamietam zdjęcie jest z września 39.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:53, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Goniec motocyklowy 10 BK. Żadnych śladów tornistra czy sakw. Gdzie oni rzeczy trzymali? To ćwiczenia wiosną 1939 r. Karabinek, maska w torbie i chyba pasek skórzany to torby skórzanej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Czw 23:55, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Schrek
Bombardier
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SRH ODWACH
|
Wysłany: Sob 23:13, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No no no nie goniec z 10 BK tylko: kapral nadterminowy Józef Bajer z plutonu łączności dywizjonu rozpoznawczego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:18, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Motocyklista z plutonu łączności brygady kawalerii, w motocyklu bez kosza? To definicja gońca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter200D
Bombardier
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Großmehring
|
Wysłany: Nie 12:54, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hi,
jak o konie chodzi to u mnie cienko, ale Pizdziki to co innego .
Na pierwszym zdjeciu Motocykl ale nie do rozpoznania .
Na trzecim Ariel, na pewno prywatny .... a na ostatnim tego tez nie wiem, ale mnie interesuje ... 2-taktowy, wyglada na anglika...
Znalazlem: to jest 600-ka Sokol , no i nie 2-takt tylko 4T To byc moze jest "prawdziwy polski Motocykl" ktöry by sie nadawal by go produkowac, ale nie tak co z Junaka zrobili .... chinska tandete .
[link widoczny dla zalogowanych]
Pytanie: nie bylo tak ze polskie wojsko tylko jeden typ motocyklöw uzywalo? Nie byly to Sokoly?
A te helmy to jaki wzör/model bo jakos na pruskie wygladaja?
P.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Peter200D dnia Nie 13:22, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Nie 14:45, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno w wojsku na etacie były Sokoły 1000 i 600 oraz MOJ 130. Poza tym istniało coś w rodzaju "bezprocentowej zaliczki zwrotnej", którą otrzymywali oficerowie kupujący prywatnie motocykle, które mieli używać potem też do celów służbowych, przy czym nie wiem czy można było zakupić wszystkie dostępne na rynku cywilnym rodzaje maszyn.
No i na koniec była jeszcze szybka rekwizycja, jak np. ta ze wspomnianej kiedyś przez Pawła książki "Wrzesień podchorążego" (tam chodziło o Podkowę).
W temacie gorąco polecam książkę J. Tarczyńskiego "Polskie Motocykle 1918-1945".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19:42, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Peter, nawet armia niemiecka nie jeździła na jednym typie.
A ten garnek to poczciwa niemiecka 16-stka, bo takich używała 10 BK po zmotoryzowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:45, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Osobiście skłaniam sie do tego, że 2 motocykle 7 DAK to Sokoły 600. Bez kosza.
A co do wyposażenia gońca - wychodzi na to, że troczyli oni wyposażenie jak kolarze kawalerii lub trzymali wyposażenie na wozach plutonu łączności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter200D
Bombardier
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Großmehring
|
Wysłany: Nie 20:57, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
major Misiaczek napisał: |
Peter, nawet armia niemiecka nie jeździła na jednym typie.
A ten garnek to poczciwa niemiecka 16-stka, bo takich używała 10 BK po zmotoryzowaniu. |
oni wszystkim jezdzili czym sie dalo, bo planowane ilosci Fabryki nie produkowaly, a potem byl wielki KONIEC .
Pytanie: a dleczego oni po zmotoryzowaniu te 16-tki uzywali, to przeciez jak by nie bylo 20 lat stary wzör? abo znajdli gdzies jakis magazyn pelen tycz helmöw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 21:07, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Paweł_39 napisał: |
Osobiście skłaniam sie do tego, że 2 motocykle 7 DAK to Sokoły 600. Bez kosza. |
P. Dąbski Nerlich w opracowaniu "Działania bojowe 7 D.A.K. WLKP. Wrzesień 1939" nie wymienia motocykli w ogóle. Nie kojarzę ich również w żadnych wspomnieniach. Pytanie - nie było, czy zapomnieli o nich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:08, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie tu miejsce na hełmy.
Powiem krótko - zdobyczne. Głównie z rozbrajanych wojsk cesarskich w 1918 i to co na terenie Wielkopolski w magazynach. Piechota armii wielkopolskiej (1919-20) też ich wcześniej używała. Potem poleżały wycofane w magazynach i ponownie trafiły do służby w 10 BKZmot. Maczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Peter200D
Bombardier
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Großmehring
|
Wysłany: Nie 21:17, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no masz rcje, nie mjesce na helmy ale na kaski .
Ja nie jestem pewien ale co do rekawic to oni wtedy napewno podobne do starych polskich MO-rekawic uzywali ... jak wiekszosc motocyklistöw w latach 30-tych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:19, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Tu masz rację. Rękawice motocyklistów niewiele miały wspólnego z oficerskimi muszkieterkami do służbowych wystąpień uroczystych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:22, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Motocykle znajdują się w etacie z 1936 i 1939 w plutonie łączności. Dąbski - Nerlich podaje sprzęt bardzo pobieżnie. Wymienia parę tylko rzeczy, wiec ja bym się na tym krótkim spisie przesadnie nie opierał. W stosunku do etatu gubi się tam też jeden jaszcz. No i w stosunku do etatu jest coś nie tak z ilością ckmów - ale piszę z pamięci. Bez trzeciego źródła nijak tego ostatecznie zweryfikować. Tak czy siak, po 2 motocykle na dywizjon powinny być.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Nie 21:26, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:03, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No i moje nadzieje się spełniły. Wśród otrzymywanych zdjęć od rodzin znalazło się też i takie...
Kapral Franciszek Świątkowski na dywizjonowym motocyklu Sokół 1000 przed działownią 7 DAKu. Jak pisałem, powinny być dwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:29, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Paweł rzeczy gońców nie jechały na motocyklu, pewnie gdzieś na wozach. Osobiście nie widziałem, żadnego takiego zdjęcia, ani nie czytałem o takim sposobie przewożenia żołnierskiego dobytku. Jeśli jest potrzeba to poszperam u siebie ws. gońca.
Zdjęcie sokoła bardzo zgrabne, tylko ta działownia taka skromna
Co do hełmów w 10 BK (zmot) to nie generalizujmy. Były dwa typy, wspomniane niemieckie wz 16 i austriackie wz 17, różniące się w przeważającej mierze wnętrznościami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:56, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, instrukcja troczenia ma sposób troczenia na siodełku rowerowym. Widziałem tylko zdjęcia z plecakami, jak wyżej, a może po prostu gońców motocyklowych w kawalerii było tam mało, że po prostu zdjęć z poligonu nie ma :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dajmy już spokój kolarzom-cyklistom, bo to zupełnie inna formacja i nie ma co ich tutaj dalej przywoływać. Kolarze mieli tornistry na bagażniku roweru i tu koniec pieśni.
Goniec motocyklowy BK/DAK najprawdopodobniej był wyposażony w ten sam sprzęt i umundurowanie co goniec w wojskach motorowych (przypuszczalnie z małymi odchyleniami).
Pytałem chyba wszystkich moich znajomych "pancerno-motorowych" i nikt o oddzielnym etacie nie słyszał (pytanym dziękuję za pomoc).
Materiał intendencki dla owego gońca:
W okresie letnim
Płaszcz szt. 1 66,00 zł
Furażerka szt. 1 bd
Kurtka sukienna szt. 1 31,00 zł
Spodnie sukienne par 1 27,00 zł
Buty saperskie par 1 41,66 zł
Pas główny szt. 1 4,61 zł
Pasek do spodni szt. 1 1,11 zł
Koszula i kalesony letnie par 2 6,42 zł
Onuce letnie par 2 0,80 zł
Szalik lub żabot szt. 1 bd
Chlebak szt. 1 7,26 zł
Znak tożsamości ze sznurkiem szt. 1 0,10 zł
Niezbędnik szt. 1 bd
Menażka i manierka szt. 1 10,00 zł
Koc polowy szt. 1 18,90 zł
Tornister szt. 1 40,09 zł
Troki kpl. 5 0,60 zł
Komplet woreczków na żywność kpl. 1 bd
Ręcznik szt. 1 1,94 zł
Należności mundurowe specjalne
Bluza robocza specjalna szt. 1 8,60 zł
Czapka skórzana (pilotka) szt. 1 bd
Kurtka skórzana szt. 1 bd
Okulary szoferskie par 1 bd
Rękawice szoferskie par 1 bd
Spodnie robocze par 1 8,90 zł
Spodnie skórzane par 1 bd
Spodnie drelichowe broni pancernej par 1 8,90 zł
Wiatrówka drelichowa broni pancernej szt. 1 bd
Wyposażenie zimowe
Kaftan dziany szt. 1 10,10 zł
Rękawice dziane par 1 3,00 zł
Kalesony zimowe par 2 4,50 zł
Onuce zimowe par 2 1,20 zł
Szalik wełniany szt. 1 bd
Umundurowanie specjalne zimowe
Buty filcowe par 1 bd
Czapka futrzana skórzana szt. 1 bd
Kożuszek dla broni pancernej szt. 1 90,00 zł
Rękawice futrzane par 1 bd
Spodnie futrzane par 1 bd
II Materiał uzbrojenia
1 Kbk z pasem i ochraniaczem kpl. 1
2 Bagnet z żabką kpl. 1
3 Ładownice potrójne kpl. 1 7,25 zł
5 Maska przeciwgazowa szt. 1 26,80 zł
6 Hełm szt. 1 16,50 zł
III Materiał specjalny
1 Opatrunek osobisty szt. 1 1,00 zł
Zakładam, że w koszarach/magazynach 7DAK nie leżał taki 100% zestaw. Futrzane spodnie, wiatrówka, kombinezon ... różnie to mogło być i nawet nie ma co gdybać, bo to przelewanie z pustego w próżne. Goniec hełm miał pewnie taki jak macierzysta jednostka czyli u Was wz 15 (bez orzełka !!! )
W temacie rękawic fotka gońca przy Sokole :
Tutaj jeszcze w kurtce skórzanej starego wzoru (wz 19). Pytanie czy intendent 7 DAK wywalczył skórzane kurtki (patrz. pyt. nr 1).
Wygląda na to, że na zdjęciu koło działowni jest CWS M111, a nie CWS RT 211. Cieszę się, że to też udało się wyjaśnić.
Pytanie "Gdzie on to mieścił ?"
Odpowiedź jest bardzo prosta tylko trzeba przypomnieć sobie budowę sprzętu CWS
Z tyłu kosza, pod kołem zapasowym była klapa, a pod nią bagażnik. Mit o sakwach i innych wymysłach należy też jednoznacznie obalić. Dla motocykli CWS (wojskowych) żadnych sakw nie montowano (nie ma ich w b.szczegółowym spisie wyposażenia, nie potwierdzają tego zdjęcia, relacje). Jeśli cokolwiek takiego miało miejsce to była to oddolna i indywidualna inicjatywa. Co innego mot. firmy Podkowa S.A. ale to inna para kaloszy (vide f. Cytadela).
I teraz jeszcze na dobitkę:
- kierowca motocykla w wersji "solo" - dwa chlebaki
- kierowca motocykla w wersji "motokosz" - tornister w bagażniku
Mnie męczy co innego:
1. Czy DAK miał na stałe (z poboru czy zawodowych) kierowców dla 2 M111, PF 621 i F508 ? Dużo od tego zależy, chociażby przy przydziale umundurowania.
2. Czy owi kierowcy podlegali normalnemu szkoleniu (działoczyny jazda konna etc), a prowadzenie pojazdów to była ich "druga specjalność" ?
3. Czy ów ww. sprzęt był w DAK na stałe czy tylko przydzielany ze składnic ?
4. Czy i do jakiego stopnia sprzęt motorowy wykorzystywano w trakcie normalnej służby pokojowej ? Jeśli tak, to wracam do pyt. 1.
5. Gdzie ten sprzęt stał nacodzień, w garażach 7 DAK, a może po sąsiedzku przy zmotoryzowanych przeciwlotnikach ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez plus Jędrek:) dnia Wto 19:37, 22 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 19:43, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Na zdjęciu jest kpr. Świątkowski podczas nauki w szkole podoficerskiej. Przeszedł więc normalne szkolenie jak w artylerii konnej i dodatkowo był przeszkolony do jazdy na motocyklu. Zakładam, że taki "specjalistyczny" sprzęt dostawali do rąk Ci bardziej rozgarnięci i uczeni, jak podoficerowie rezerwy właśnie. Jedno jest moim zdaniem pewne - przeszkolenie motocyklowe było dodatkiem do normalnego artyleryjskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:50, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak było w DAK-u, ale oficer 15-stki (zawodowy kawalerzysta) por. Barański, otrzymał przydział mob. jako d-ca Szwadronu Cyklistów WBK i wraz z nim Sokoła 100. Tylko, że Jego pododdział był tworzony w ramach mobilizacji więc wszystko pobierał z magazynów mob. Nie wiem jak było w przypadku "etatowców". Wiem natomiast od brata mojego dziadka, że jego Sokół został zarekwirowany dla wojska, a że zabrakło kierowców (on ze względu na zły stan zdrowia był zwolniony), na ochotnika dojechał na nim pod Warszawę gdzie stracił go pod ostrzałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:52, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A ta nauka/kurs była w Pzn, w koszarach DAK ? Bo zgłupiałem nieco, może to nie jest wcale "dakowski" motor.
Najrozsądniejszy wydaje się właśnie potwierdzany przez Piotra wariant - zawodowy i sprawdzony podoficer (lub kilku w jednym rzucie) na kurs jazdy i problem rozwiązany. Jeśli intendent był rozgarnięty to po polsku "załatwił" im wszelkie imponderabilia do jazdy. Oficerowie robili "prawka" jazdy osobną ścieżką no i nie występowali w roli gońców raczej
EDIT: Michał Sokoła 1000, a nie 100 No chyba że miał Sokoła 200 ale to rarytas
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez plus Jędrek:) dnia Wto 19:55, 22 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:57, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Uciekło "zero". Sokół 1000.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Wto 20:19, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoła podoficerska była pod egidą 7 D.A.K. i w jego koszarach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:54, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
I teraz jeszcze na dobitkę:
- kierowca motocykla w wersji "solo" - dwa chlebaki |
Hehe, dokładnie jak kolarze kawalerii
Moim zdaniem wykluczone, aby goniec DAKu czy kawalerii jeździł w saperkach na nogach. Zasada była jak w pułkach kawalerii w 10 BK. Nawet mógł mieć ostrogi na nogach, bo i tak bywało.
Czy wywalczyli kurtki skórzane? Nie wiadomo.
Tutaj zdjęcie z września 1939 z Armii Poznań:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:30, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Paweł_39 napisał: |
Hehe, dokładnie jak kolarze kawalerii
|
Wyboru nie mieli, bo nawet w DAKu nie woziło się plecaków/tornistrów
Buciory - juchtówki+ostrogi. Chociaż, coś kojarzę ze wspomnieć z 10 BK (zmot), że akurat kierowcy motocykli trochę grymasili na ostrogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:41, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
1. Czy DAK miał na stałe (z poboru czy zawodowych) kierowców dla 2 M111, PF 621 i F508 ? Dużo od tego zależy, chociażby przy przydziale umundurowania.
2. Czy owi kierowcy podlegali normalnemu szkoleniu (działoczyny jazda konna etc), a prowadzenie pojazdów to była ich "druga specjalność" ?
3. Czy ów ww. sprzęt był w DAK na stałe czy tylko przydzielany ze składnic ?
4. Czy i do jakiego stopnia sprzęt motorowy wykorzystywano w trakcie normalnej służby pokojowej ? Jeśli tak, to wracam do pyt. 1.
5. Gdzie ten sprzęt stał nacodzień, w garażach 7 DAK, a może po sąsiedzku przy zmotoryzowanych przeciwlotnikach ?
|
Co do kierowców - zachęcano do kursów wśród podoficerów i żołnierzy i takie też organizowano. Na terenie koszar sołackich działała np. kurs gimnazjalny dla podoficerów zawodowych. Kursy na kierowców różnych jednostek prowadzono w batalionach samochodowych i pancernych. Taka sama zasada jak w przypadku szkolenia telefonistów czy sanitariuszy - delegowano na 3 miesiące do batalionu pancernego i wracał człowiek z prawem jazdy. Wysyłano nie tylko podoficerów, ale i bardziej rozgarniętych kanonierów. Podczas mobilizacji ma 2 gońców i 2 kierowców po prostu wysłano tych co mieli albo prawo jazdy z cywila albo byli po kursie. Gdzieś mi się obiło we wspomnieniach, ze gdzieś nie było tylu ludzi z prawem jazdy i dosyłano zmobilizowanych z innych jednostek, nawet innej broni.
Na kursy kierowano w 2 roku służby, więc każdy umiał jeździć konno i obsługiwać armatę Potem dopiero rodzili się telefoniści, sanitariusze, szeregowi podkuwacze, czy kierowcy.
Motocykl na zdjęciu stoi przed działownią DAKu, przed otwartym garażem. Domyślam się, że tam musiał stać. Po sąsiedzku to pewnie ciężarówka stała, bo to trudniej garażować niż 2 motocykle
Odpowiada to na pytanie, czy ten sprzęt był na stałe w DAKu. Uważam, że tak. Łaziki, które przysługiwały dowódcom były w normalnym użyciu w czasie pokoju. Ciężarówka zapewne też. Każdy pułk kawalerii miał swoją ciężarowkę na etacie pokojowym do transportów zaopatrzenia. Analogicznie także i dak. A motocykle? Jest zdjęcie że były.
Pisałeś o sakwach motocyklowych - Schrek mówił mi, że były, ale w zasadzie eksperymentalne, używane w dywizjonie rozpoznawczym w 1939 r., więc nic stałego. Ma na to jakieś zdjęcia z CAWu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Wto 21:45, 22 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:52, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Eksperymentalny charakter 10 BK (zmot) to jeszcze daleko do użycia w liniowych jednostkach, ale sam pomysł może być ciekawy. Bardziej bym stawiał na jakieś własne, wewnątrzjednostkowe rozwiązanie. Chętnie bym to zdjęcie zobaczył (z sakwami).
PF 621 do tego garażu nie wejdzie, wjazd jest zdecydowanie za niski (ciężarówka miała 262 cm wysokości).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Śro 8:57, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Piotrek napisał: |
Zakładam, że taki "specjalistyczny" sprzęt dostawali do rąk Ci bardziej rozgarnięci i uczeni, jak podoficerowie rezerwy właśnie. |
Różnie z tym bywało. Jeden podoficer z Dywizjonu Pociągów Pancernych w Niepołomicach we wspomnieniach napisał, że często byli wzywani do motocykli służbowych zatartych przez oficerów, którzy uparcie jeździli tylko na 1 biegu . Chyba Tarczyński pisał, że Sokół 1000 był zaprojektowany tak, żeby być "ignorancjo-techniczno-odpornym", bo tak sobie zażyczyło wojsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
major Misiaczek
Ogniomistrz
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:57, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Takich przykładów we wspomnieniach jest więcej. Nie pamiętam, który z oficerów wspomina, że na wojnę pojechał własnym samochodem i użytkował do momentu wyjeżdżenia ostatniej kropli benzyny. Wiele wspomnień mówi o niszczeniu zdobytych niemieckich pojazdów, bo nie miał ich kto prowadzić (brak kierowców). Z żalem niszczyli te ciężarówki i zapylali dalej pieszo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Czw 9:15, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Co tu pisać o kierowcach jeśli ppor. Liszewski (początkowo dowódca plutonu w szwadronie kolarzy) pisał o problemie ze znalezieniem wystarczającej ilości szwoleżerów umiejących jeździć na rowerze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Czw 11:37, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szacherski również wspomina iż jego prywatny samochód służył 7PSK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bolas
Kanonier
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelcy Kaniowscy / Łódź
|
Wysłany: Czw 14:19, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Paweł pewno znasz fotkę, była kiedyś na allegro - co prawda nie dak, ale goniec w przedniej prezencji. Do tego dwa granaty na pasie na ewentualne zatory/korki na trasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:48, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tak, znam, ale w przybliżeniu to pamiętam, że ten co stał to podporucznik był i te granaty to dość pozowana sytuacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bolas
Kanonier
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelcy Kaniowscy / Łódź
|
Wysłany: Czw 23:38, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Poza to element życia, 90% naszych fot rekonstrukcyjne to też pozowane zdjęcia Granaty na pasie często noszono w sytuacjach bojowych, daleko nie szukać ... brat Truszkowskiego zdaje się zginął trafiony w natarciu w jeden z tak zawieszonych granatów i nie było co zbierać ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:50, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, pod Kałuszynem:
"Podporucznik Truszkowski prowadzi do szturmu, na pasie ma zatkany cały rząd granatów obronnych. Jakaś kula trafia w zapalnik - z młodego oficera zostaje krwawy strzęp."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:39, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A tu proszę. Lwów, lata 20-te. Motocykl 13 DAKu jeszcze w garnizonie Lwów. Wychodzi mi, że to motocykl Harley-Davidson model 1917.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jarema
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:02, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pan oficer ma bardzo "grudziądzkie" buty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PREZESIK
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szamotuły
|
Wysłany: Nie 0:08, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tam widzę cudowną rogatywkę ? Mój styl...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:08, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli zgnieciona pod pachą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kiler
Bombardier
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GRH Siedemnasty
|
Wysłany: Nie 6:52, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Znalazłem fragment wspomnień z Niepołomic, o którym wspominałem. Jest tak fajny, że aż zacytuję:
Cytat: |
Zdarzył się wypadek, gdy z-ca dowódcy do spraw szkolenia mjr Jan Pelikan podczas prowadzenia samochodu osobowego, po przejechaniu 5 km jechał jeszcze na 1 biegu, a na zwróconą mu uwagę przez kierowcę tegoż samochodu odpowiedział: "Jak tak pojadę po maleńku, niech sobie silnik odpoczywa". A najgorzej bywało w poniedziałki, kiedy otrzymywali tzw. oficerskie motocykle. Trzeba było wysyłać mechanika z ciężarówką celem ściągnięcia pojazdów do bazy. Najczęstsze awarie to: zatarcie silnika, brak benzyny, a nawet zgubienie kluczyka do zapłonu pojazdu. Nasi oficerowie uważali, że albo wszystko jest im już znane co dotyczy ich służby i rodzaju broni lub też po prostu wstydzili się, że czegoś nie znają i dlatego nie mieli ochoty się uczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bolas
Kanonier
Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelcy Kaniowscy / Łódź
|
Wysłany: Pon 0:13, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Rzadki widok, oficer z rękami w kieszeniach spodni ... na luzaku sobie stoi i gaworzy z żołnierzami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bolas dnia Pon 0:13, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:26, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wracając do tematu gońców motocyklowych Artylerii Konnej ...
Mała próba wizualizacji:
Opracowanie na podstawie rys. J.Wróbla
Drobny "fotomontaż":
Jeśli 7 DAK będzie kiedyś robił sesje z takim gońcem, to ja bardzo chętnie ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez plus Jędrek:) dnia Śro 19:27, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pięknie! Aż się bojowo zrobiło Lekkie zmotoryzowane tchnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Co z chlebakiem, maską pgaz, bagnetem, ostrogami? Spodnie z karwaszami czy bez?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Łuki napisał: |
Co z chlebakiem, maską pgaz, bagnetem, ostrogami? Spodnie z karwaszami czy bez? |
Dorysuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Chlebak jest, bagnet po lewej stronie ze ręką. Spodnie z karwaszami, bo nie było sukiennych bez karwaszy. Pasek do maski wz.32 pod paskiem do kbk Można dopisać, dorysowyac nie trzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|