Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Sob 16:56, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z Radomska, no i teraz pozostaje zaczekac około 3 tygodni i zacznę czernic swoje własne nowiutkie buty juchtowe:)
na marginesie gdzie można kupi terpentynę, i ile jej kupic żeby nie przegiąc na jedną parę butów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Sob 16:56, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
myta2 napisał: |
Właśnie wróciłem z Radomska, no i teraz pozostaje zaczekac około 3 tygodni i zacznę czernic swoje własne nowiutkie buty juchtowe:)
na marginesie gdzie można kupic terpentynę, i ile jej kupic żeby nie przegiąc na jedną parę butów? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:16, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a do czego Ci terpentyna:O??
Co to za cudowny przepis?? I na co...??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Sob 17:46, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, do czego terpentyna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Nie 22:50, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
sorry to chyba zmęczenie moje i rozmowa z teściem o przygotowaniu blejtramy i z pokostu zrobiła sie terpentyna.....hihihihihihi
o zakup pokostu oczywiście mi chodziło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myta2 dnia Nie 22:52, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:57, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pokost kupisz w Liroju choćby. Wazne, zeby był mozliwie bez dodatków. Albo w sklepie dla artystów, ale raczej drożej.
Pewnie najszybciej dostaniesz litr, w puszce. My z jednej puchy oblecielismy zdaje sie 3 albo 4 pary butów i jeszcze zostało. Moja sugestia-nie przesadź z pokostem. # warstwy na ciepło powinny wystarczyć. Nie nakładaj kolejnej, zamim poprzednia nie wchłonie sie do końca. Najwięcej pokostu "wpije" przód buta, ten mizdrą na wierzch.
I polecam preparacik do impregnacji podeszwy. Zdaje sie jest opisany kilka ostów wczesniej. Doskonały efekt!!!! Podeszwa nie nasiąka niemal zupełnie, dzięki temu wolniej się sciera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szeregowy-sztuk
Plutonowy
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żmigród
|
Wysłany: Pon 15:53, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jeszcze w tym roku sprawie sobie juchtówki, choć to dość duży wydatek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:07, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A moje dziś lub jutro zostaną wysłane )) Wreszcie dowiem się, po co człowiek robi po 8 - 12 h dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Pon 16:08, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Pon 17:46, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszy to, że "młode wojsko" z takim zapałem się munduruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:35, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Cieszy to, że "młode wojsko" z takim zapałem się munduruje |
Powiedział stary weteran powstania styczniowego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Pon 21:03, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A propo Pathe39 czy nie przypadkiem nosisz rozmiar buta 45, wysokośc 49, w łydce około 40.... - w sobote zrobione dla kogoś z Poznania przymierzałem. Jeżeli to były twoje to mamy praktycznie identyczne nogi rozmiary różniły sie o 0,5 cm w przegubie chyba.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myta2 dnia Pon 21:03, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:19, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba moje mierzyłeś Nie mam tego spisu pod ręką, ale wysokość pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:47, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra, to ten etap za mną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
normi
Kapral
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 18:24, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To teraz malowanie, smarowanie, pastowanie, pucowanie, docieranie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:26, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cicho, właśnie skończyłem pokostować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Śro 18:57, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Gratuluję zakupu. Teraz tylko parę elementów i artylerzysta konny jak malowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:05, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To słowo "parę" użyte niefortunnie drogi Marcinie Mam listę na szafie i tak jakby niewiele z niej ubywa, a paczki mam co drugi dzień
Aha informując, obecnie za buty zapłaciłem 775 zł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Śro 19:06, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:08, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No gratulacje:) Doczekałeś się
Bardzo to budujące i fajne, ze od początku DAK-owcy starają sie wyglądac jak trzeba:)
Ehh....jak sobie przypomnę te "oficerki" z łapanki i kowbojskie rękawice...
Teraz to już zupełnie inna jakość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Puszę powiedzieć, że po położeniu 3 warstw pokostu Buty są tak pięknie brązowe, że żal je pastować.
Buty mają podeszwę w 2/3 gumową...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Śro 22:26, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Pathe39 To słowo "parę" użyte niefortunnie drogi Marcinie Smile Mam listę na szafie i tak jakby niewiele z niej ubywa, a paczki mam co drugi dzień Very Happy |
Mówisz, że dużo
"Ogółem oficer powinien posiadać:
1) 2 czapki i furażerkę, 2) 1 płaszcz sukienny (jeżeli możliwe 2, 3) 1 pelerynę, 4) 2 kurtki sukienne i 1 letnią, 5) 1 lub 2 pary spodni do butów, 1 parę spodni długich koloru ochronnego, 1 parę spodni ciemnych z lampasami, 6) 2 pary butów, 1 parę trzewików bronzowych, 1 parę trzewików la¬kierowanych, 2 pary ostróg z rzemykami, 7) 6 koszul, 6 par kalesonów, 9) 8 par skarpetek do butów, 3 pary skarpetek do trzewików, 2 pary skarpetek do trzewików lakierowanych, 10) 12 kołnierzyków miękich, 3 sztywne, 11) 12 chustek do nosa, 12) 1 pyjamę jako ubiór domowy, 13) 4 prześcieradła, poduszkę, 2 poszewki, koc, 14) 1 parę pantofli, 15) 3 koszule nocne, (2 pyjamy do spania) 16) 1 zegarek, 17) zapas spinek, 1 2 pary szelek i 2 pary podwiązek, 19) 1 scyzoryk, 20) 1 portfel i portmonetkę, 21) 2 pary rękawiczek bronzowych, 1 parę kremowych, irchowych, 1 parę białych błyszczących, 22) pas główny z żabką, i salonowy z rapciami, 23) nauszniki (1 parę), 24) 1 pistolet (rewolwer) automatyczny kal. 6,35 i pistolet (rewolwer) kal. 7,65 lub 9 mm., 25) 1 szablę z temblakiem, 26) 1 lornetkę pryzmatyczną, 27) 1 torbę ofi¬cerską, 2 termos, 29) necessaire, 30) 1 walizę, 31) 1 de¬seczkę do ściągania butów, 32) 1 parę haków do butów."
"Oficer" Warszawa 1930 s.24
Masakra bo nawet 1/3 nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:33, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam problem, bo nie mogę lewego buta włożyć Po założeniu skarpety i spodni, nie przechodzi (prawy tak). Muszę cholewę rozepchać nieco Jakieś propozycje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Śro 22:34, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:01, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm, moze spróbuj rozgrzać suszarką. Skóra powinna trochę rozmieknąć i rozluźnić się i może wtedy dasz radę włożyć? Tylko jak to potem zdjąć? Rozpychania u szewca puki co bym nie polecał. Przed nałożeniem na prawidła buty są smarowane jakąś zmiekczającą chemią. Szkoda by było aby na (puki co) jasnych butach pojawiły się jakieś nieusuwalne plamy... Może ktoś ma prawidła na twój rozmiar? Jaki masz obwód łydki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:06, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
44 cm.
A np. Podgrzewanie cholewy i pakowanie w nią np. słoika?
Przy skarpecie lewy but z trudem zakładam i z trudem zdejmuje. Prawy chodzi bez problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:57, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ni ma mocnych. To nie wina moich łydek Cholewa taki sam opór stawia na obu nogach. Po prostu cholewa lewa jest węższa. Jutro do szewca z rana z jednym butem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:47, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie szalej z tym szewcem!!!!!
spieprzy Ci buty i bedziesz później płakał!!!
Po zapokostowaniu skóra i tak nie złapie owego rozciagającego specyfiku równomiernie. To może poskutkowac pofałdowaniem cholewy:( Szkoda by było.
Niesymetryczne łydki to nie nowina:) Jak pomierzyłeś jedna noge to szewc zrobił Ci wg wymiarówki. Po prostu okazało sie, ze masz jedną łydkę większa niz drugą (BTW, ja myslałem, ze mam łydę z moimi 41cm a tu proszę )
Zrób tak:
Zmocz buty wodą, dośc obficie ( co może byc trudne, bo juz zapokostowałeś Najwyżej zrobisz to od wewnątrz)
Załóz buty na gołą łydkę. łatwiej przeciąga się przez mięsien brzuchaty kiedy uniesie się noge w górę dośc mocno ( wygląda sie wtedy dość nieprzystojnie, bo najlepiej jest lezec na plecach a noge trzymac w górze "na żuczka"). Naciagnij w ten sposób but na łydkę i pospaceruj w nim jakies pół godziny. Wazne, zebys napinał łydkę ( mogą byc od czasu do czasu przysiady). W tym czasie zmoczona od wewnatrz cholewa powinna sie troche rozejść. Po zdjeciu nie stawiaj ich w cieple bo się troche skurczą. Ewentualnie postaw na prawidłach napinając je klinem. I postaw z daleka od źródła ciepłą, w przewiewinym miejscu. Wówczas skóra mn iej sie zbiegnie przy wysuszeniu. Jucht jest dośc plastyczny, więc nie ma problemu. Na Twoim obwodzie mozna rozciagnac nawet do 10-12mm. Tym bardziej, ze dzisejsze skóry są mniej spoiste niz przedwojenne:)
Po zapokostowaniu skóra i tak nie złapie owego rozciagającego specyfiku równomiernie. To może poskutkowac pofałdowaniem cholewy:( Szkoda by było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:56, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko ok, ale albo muszę zdobyć prawidła, albo je czymś zastąpić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:01, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Prawidła raczej trudno zastapić, ale.....nie trzeba ich od razu zdobywac:)
Wystarczy czasem zwyczajnie zapytać
Ewentualnie...wystarczy Ci przecież jedno. A i tak, w gruncie rzeczy butom potrzeba rozchodzenia. I wówczas będa wygodne jak ranne pantofle:)
To tylko buty robocze....nie spodziewaj sie cudów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:10, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o cuda. Na gołą nogę lewy wchodzi opornie (prawy ok), ale już jak skarpeta i spodnie, to albo nie da się włożyć nogi... Potrzebne mi tak z 0,5 cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:42, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
5mm na obwodzie 440mm to drobnostka dla cienkiego juchtu. Wierz mi... kilka jazd w tych butach i zapomnisz o problemie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 11:54, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Miałem taki sam problem. Trzeba włożyć prawidła i wbić klin. Jucht jest mocno rozciagalny, nie będzie problemu. Jeżdżenie w za ciasnych butach będzie niewygodne, skóra będzie piła w łydkę w miejscu gdzie jest ciasno. Przerobiłem to. Weźmiemy moje prawidła i zobaczymy co się da robić. Mam wprawdzie dość szczupłe łydki, więc moga być za małe, ale wbije sie kliny większe najwyżej. Nie kombinuj więc z moczeniem butów, bo przy wysychaniu skóra i tak się zejdzie. Zrobimy to na prawidłach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:33, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na prawidłach i tak trzeba namoczyc Piotr!!! Sucha skóra sie gorzej kształtuje ( np. tłoczenie tez odbywa się na mokro). A Twoje prawidła to już niemal etatowo pomagają innym:D
Ja do zwiększenia obwodu używałem dodatkowo pasków grubej tektury wsyniętych pomiędzy część przednia i środkową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 12:49, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie żaden szewc nie kazał moczyć. Zarówno Barski jak i Fiślak instruowali, że gdyby obwód w łydce był za mały, trzeba wbić kliny i odstawić buty na 24 godziny. I działało. Powtarzam więc za nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:54, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Co innego buty z delikatnej skóry z futrówką, co innego jucht. Im więcej badam ten temat tym wiecej rzeczy mi sie rozjaśnia, dlatego też piszę o moczeniu. Skóra jest bardziej podatna kiedy jest zmoczona. Nie przemoczona, ale jednak wilgotna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:16, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, najnowsze ustalenia:
1. Lewy but da się założyć na spodnie...
2. Asysta do zdjęcia by się przydała
Dlatego też zastanawiam się czy cokolwiek robić. But wciskam nieco bardziej niż prawy i trudno go zdjąć, ale może 2-3 jazdy i będzie po wszystkim, bez prawideł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:41, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dasz radę
Nic nie rób, najwyżej sprawisz sobie pieska do zdejmowania butów. Rozejda się i bedziesz zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 14:54, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po co się męczyć? Postawi się na prawidłach i będzie wchodził i schodził bez problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowalinho
Bombardier
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 1 pszwol
|
Wysłany: Czw 16:26, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pathe39 napisał: |
Aha informując, obecnie za buty zapłaciłem 775 zł. |
Cosik podrożały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:35, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widzę, że walczą dwie szkoły. Na początek spróbuje je nieco rozchodzić dziś oraz wezmę je na kolejną jazdę konną. Potem zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:52, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paweł. Zrób tak jak radzi Lookie. Jeżeli chodzi o skórę to autorytet dakowski Masz nowe buty które muszą "dojść" na nodze. A ja tymczasem usmiechnę się do Piotra o prawidła bo w sumie też musiałbym dodać swoim juchtówkom te 3mm na obwodzie. Nie jest źle, ale podczas alarmu to ich raczej nie założę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:10, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pewnie wpadnę po prawidła, narazie moje buty stoją na balkonie, ze słojem w szklance, z cienkimi deseczkami wbitymi w celu rozszerzenia:) Jak do postoi to w taki sposób, to zobaczymy czy po weekendzie muszę się zgłaszać po prawidła, czy mogę je rozchodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 2:59, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Buty zmoczyłem lekko, wsadziłem słój, rozepchałem deseczkami po bokach i wystawiłem na balkon na 24 h (balkon jest zamknięty, więc jest ok 10 stopni).
Melduję, że po 24 h, lewy but wchodzi jak prawy, a więc sprawa rozwiązana
Buty były 3 razy pokostowane. Potem napastowałem na ciepło, ale słabo przyjmują pastę, tak więc mają warstwę pasty, która się nieustannie ściera. Nie wiem, czy tak powinno być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łuki
Administrator
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:43, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na tym polega urok juchtowek, że pasta się będzie ścierała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Sob 15:54, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak na prawdę, takie pastowanie i ścieranie to współczesny wynalazek, dzięki któremu ładnie spod czerni brąz wyziera. Oryginalnie buty czerniono w pułkowych warsztatach szewskich, tak że stawały się od razu czarne. Nie było pastowania jasnych butów przez pół roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:14, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli pasta będzie się ścierała, to czy po każdej jeździe mam pastować buty na nowo, aby stopniowo uzyskać efekt?
Piotr, to o czym piszesz oznaczałoby, że należałoby buty potraktować czernidłem i wycierać na jazdach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Sob 16:15, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Sob 16:37, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pastuje się po każdej jeździe, czy użyciu, przez co buty stopniowo ciemnieją. Kiedyś po prostu były zaczerniane od razu. Być może ta przyjęta dzisiaj technika wynika z faktu, że odnalezione oryginały są mocno poprzecierane - spod czereni wyłazi brąz. Ja swoje buty (niechcący) zaczerniłem kładąc pastę na bardzo ciepłą cholewę buta i dogrzewając suszarką. Owszem, przeciera się co jakiś czas, ale nie tak mocno jak u reszty chłopaków. Jeśli chcesz mieć buty od razu czarne, bez efektu brązu, można to zrobić. Jeżeli chcesz mieć ten ładny efekt wyzierajacego brązu spod czerni, musisz pastować i pogodzić sie z brudzeniem przez jakiś czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lookie
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:37, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z tym czernieniem to sprawa w ogóle ciekawa. Niedawno przeczytałem całkiem fajny artykuł dr. Aleksandra Smolińskiego na temat saperek. I tam natrafiłem na informację, ze buty pastowano dość żadko, natomiast zalecano traktować je specjalnym smarem. Sam proces czernienie wykonywano "hurtowo" i to specyfikiem łatwopalnym co sugeruje dość szybkie odparowanie z powierzchni skóry rozpuszczalnika. To z kolei nie wróży zbytniej trwałości owemu czenieniu, stąd prawdopodobnie szybkie wycieranie w miejscach narażonych.
(...)Od producenta do oddziałów trafiało obuwie w barwie naturalnej skóry. Czerniono je natomiast dopiero przed wydaniem ich do użytku żołnierzom. Czynność tę wykonywano w warsztatach szewskich formacji przy pomocy specjalnego czernidła. Ze względu na fakt, iż było ono materiałem łatwopalnym podczas czernienia należało zachować odpowiednie środki ostrożności. Przed wykonaniem tej operacji obuwie dokładnie oczyszczano z kurzu oraz usuwano resztki tłuszczu znajdującego się na powierzchni skóry. Czernienia wierzchów dokonywano używając pędzelka lub „mazaka” uważając jednak, aby czernidło nie zabrudziło wnętrza buta.
Do dalszej konserwacji mającej na celu zachowanie odpowiednich walorów użytkowych obuwia zobowiązany był noszący je żołnierz. W tym celu raz w tygodniu, a w przypadku długich marszów nawet częściej, natłuszczano wierzchy smarem do obuwia typu „B”, który na oczyszczoną powierzchnię skóry nanoszono „mazakiem”. Następnie polerowano je miękką szczotką wykonując szybkie ruchy, tak aby rozgrzany tym smar wniknął w skórę.
(...)
Cały artykuł mozna znlaeźć na tej stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
A co do znajdowanych ewentualnie juchtówek to często są buty juz wrześniowe, wydawane prosto z magazynów, przez co nie zaczernione zgodnie z przepisem.
Ja osobiście nie pastuję juz po każdej jeździe, bo...mi sie nie chce:) Do tego, jedne cholewki lepiej a inne gorzej przyjmują barwnik i tłuszcz pasty, czemu winne są nowoczesne środki konserwujące, (czesto z zawartościa silikonu), które mają zapobiegac ciemnieniu i pleśnieniu skóry. Taka skóra jest tańsza ale niestety...trudniejsza do zaciemnienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Sob 17:44, 06 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Nie 12:34, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie informacje z tego artykułu miałem na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myta2
Kapral
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz
|
Wysłany: Sob 20:23, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
oczywiście nie jestem w stanie wkleić fotki, ale generalnie zajebiste są moje nowe juchtówki które dzisiaj wypróbowałem w terenie, są mega wygodne:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez myta2 dnia Sob 20:28, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:30, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Szukam rozwiązania jednego problemu. Jak reagować na rdziewiejące podkówki butów juchtowych? Czy wogóle reagować? Buty sobie stoją obecnie w domu i pojawia się rdza. Mechanicznie ją usuwać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Czw 12:34, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Usunie się sama, jak wyjdziesz w nich po raz kolejny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|