www.7dak.fora.pl

Lookie

Od jakiegoś czasu przymierzamy sie do obszycia w drelichy. Sama kurtka drelichowa wz.36 to juz nie lada wyzwanie, ale przed nią były bardzo długo bluzy innego wzoru.

W Grudziadzu, w muzeum CWK, znajduje sie manekin, na którym prezentowana jest własnie "gimnastiorka" oficerska (???) z proporczykami Artylerii Konnej. ( fotki dzieki uprzejmości kolegów ze Szwadronu Niepołomice)

Jak dla mnie, wyglada barrdzo fajnie:) No i jest w klimatach okresu wojny polsko-bolszewickiej. Co w moich oczach doddaje mu jeszcze uroku:D

Piotrek

Fajna ta gimnastiorka, uszyjmy takie.

Lookie

wzór przyjedzie ze mną z Komarowa 26 października. Ni ma stresu, pracujem nad tym:D

myta2

To z wystawy w spichrzu nr 7 Barwa i mundur kawalerii (dzięki uprzejmości L. Kukawskiego stworzonej)
jak będziecie szyć to nie zapomnijcie o mnie koledzy.

Miszka.

Tak,Lookas,to jest oficerska "koszulka" wz.19.Różnice to zapinanie kołnieżyka (w oficerskiej na 2 małe guziki) ,tzw.miechy na kieszeniach i zapinane rękawy.

A jak tam,Lookas,koszulki? Robią się ? W Komarowie zobaczysz najnowszą produkcję Wink

Łuki

Prototyp już jest. Nasz prezio jest z niego bardzo zadowolony. Wspominał coś, że umieści zdjęcia na forum na co czekam niecierpliwie bo sam jestem ciekaw.

A co do gimnastiorek to czy mam rozumieć, że żołnierskie miały jeden guzik przy kołnierzyku?

Piotrek

Prototyp wyszedł bardzo fajnie, wczoraj miałem okazję przymierzyć. Trza jedynie nieco cieńszy materiał kupić i odpowiednie guziki i będzie ok.

Miszka.

Jako że nigdy nie widziałem oryginalnej koszulki żołnierskiej to śmiem twierdzić (po użytkowaniu),iż aby kołnierzyk leżał,jak na zdjęciach z epoki musi być haftka,lub 2 haftki.Napewno nie był to guzik.

Lookie

Gimnastiorki Miszka zna, boć z jego własnego grzbietu pochodzi wzorowy egzemplaż Smile

Co do koszul.....zapraszam do wątku obok:)

Miszka.

Aaa,jesteś.A już myślałem,żeś sie obraził za cytat na komarowskim forum Smile

.

A koszulka dlatego,że por.Saxl w swoim opracowaniu z 28r. o wszystkim,czego WP używało w tamtejszym okresie tak drelichy 19-stki nazywał.A właśnie tam muszę sprawdzić jak było w żołnierskim.Z głowy nie pamiętam już.Musze to opracowanie tylko odebrać bo pożyczyłem do xerowania.

Lookie · Wysłany: Pon 0:23, 16 Mar 2009 Temat postu:

my tu gadu-gadu ( albo i nie) a tymczasem... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i tu się kłania przysłowie, ze co sie odwlecze to nie uciecze:) Z tymi WT możemy śmiało brac się za nasze kurteczki:)

Miszka. · Wysłany: Pon 18:52, 16 Mar 2009 Temat postu:

No tak,tyle że to nie koszulka 19-stka.Bezwarunkowo oczywiście.

Lookie · Wysłany: Pon 19:25, 16 Mar 2009 Temat postu:

ano nie 19-stka. Ale bardzo łakomy to kąsek, tym bardziej, ze krawcowa własnie zabierała sie za nasze kurtki wrześniowe:D

prezio

Panowie zapytanie.
Czy haki w mundurze drelichowym były malowane farbą?

Piotrek

Malowane na kolor ochronny? Nic mi o tym nie wiadomo.

Łuki

WT haków stanowią, że haki powinny być pocynkowane i polakierowane bezbarwnym lakierem Metallit 2484 firmy Karpiński/Leppert.
Ponadto w WT lakieru jest informacja, że służy on do zabezpieczenia haków do kurtki sukiennej i bluzy letniej (a oprócz tego guzików mundurowych cynkowych i guzików do spodni).

Piotrek

No właśnie... A na posiadanych przeze mnie zdjęciach oryginalnej kurtki kaprala podchorążego rezerwy widać wyraźnie ślady zielonej farby na hakach. Co więcej, guziki wcale nie są cynkowe, a alpakowe...

Łuki

Czy to te zdjęcia, które mieliśmy jako materiał referencyjny przy szyciu naszych kurtek? Możesz je wrzucić na forum?

Piotrek

Tak, to te same. Wrzucę w chwili sposobności.

prezio

widziałem także zdjęcia kurtki drelichowej z malowanymi hakami. Stąd moje pytanie.

Piotrek

Kurtka, której zdjęcia swojego czasu kupiłem :

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zwróćcie uwagę na kilka detali... Kurtka jest krótka, kończy się tuż pod kieszeniami, co może wskazywać na bronie jezdne. Ma stemple odbioru, znaczy się "skarbowa". Nie pasują więc do tego nijak alpakowe guziki. Albo pan podchorąży przeszył je sobie sam, jeszcze przed wojną, albo to późniejsza przeróbka. Same guziki wyglądają jakoś tak bardzo "nowo".

Paweł_39

Czyli co? Malujemy?

Łuki

Raczej nie. Jedna kurtka, w dodatku podchorążacka, to nie dowód.

Piotrek

Trzeba zbadać temat, czy aby zawsze tak było.

jarema

Masz ci los... jaki niefart z tymi guzikami Very Happy

lucjusz8

Paweł_39

Skrócona kurtka to akurat nie konieczne atrybut broni jednych. Skrócone były samodzielnie przez podchorążych i oficerów. Akurat większośc broni jezdnej, czyli kanonierzy w naszym przypadku, miała kurtki normalnej długości Smile

szeregowy-sztuk

Albo przerobiona przez któregoś z żołnierzy na wschodzie, lub po wojnie Wink

Piotrek

Tomek, ty wiecznie z tym wschodem Wink

Ta ma przedwojenne dystynkcje, więc na wschód raczej nie pasuje.

lucjusz8

myta2

Analizowałem dzisiaj zdjęcia 7PSK z 38 roku z okresu 29.07 - 15.08, czyli od swięta pułkowego do święta WP, są tam foty z zawodów, święta, mszy polowych, defilady brygady oraz kilku pomniejszych okoliczności. W wspaniałej większości na skąd inąd bardzo oficjalnych wystąpieniach nieliczni tylko oficerowie (nie mówiąc o niższych szarżach) występują w kurtkach garnizonowych, od ppor - do płk wszyscy w kurtkach drelichowych biegają. kilka nielicznych przypadków dopatrzyłem gdzie kołnierze są obszyte barwami pułkowymi... wyjątek stanowia orkiestry które są odziane galowo...

Paweł_39

W lecie 1938 i lecie 1939 r. wszystkie pułku i daki miały umundurowanie letnie - takie sorty wydawano. Podczas świąt, które wypadały w lecie, dowódca wyznaczał umundurowanie. W lecie 1938 r. żołnierze zwykle mieli bluzy drelichowe i rogatywki garnizonowe, a w lecie 1939 r. drelich i hełm. Jarema ma takie rozkazy z garnizonu Bydgoszcz.

Piotrek

Święto 7 PSK wypadało pod koniec lipca, więc mogli być w tym czasie na manewrach letnich, co jest kolejnym powodem dla noszenia umundurowania letniego. Poza tym, rodzaj munduru na taką okazję określał każdorazowo rozkaz dowódcy pułku.

myta2

czyli sprawa jest jasna, stąd morał że niekoniecznie musimy się przemęczać latem w gabardynie czy też suknie... Smile

Paweł_39

Do tego wniosku doszliśmy w Srebrnej Górze, gdy poczet zaczął nam się kiwać. W przypadku ostrego słońca będziemy mundurować się na święto 1939 r. Kurtki polowe i hełmy.

myta2

Trzeba się zastanowić na przyszłoroczne święto brygady, czy nie jechać polowo, drelichowo....

elmijakke

Panowie, a jak to było z wrześniem? Drelich, czy sukno. Jak znam życie i to i to. Może oddziały pierwszego rzutu poszły w suknie, ale pewnie dla drugiego już nie starczyło i wydawali co było, czyli także drelichy!

PREZESIK

Z naszych ustaleń (wspomnień żołnierzy) wynika, że 7 DAK "poszedł" na wojnę częściowo w drelichach, a częściowo w kurtkach sukiennych. Jesli to Ci cos rozjaśni... Smile

.

major Misiaczek

Prawda jest taka, że część jednostek zmobilizowanych "cichą mobilizacją" na wiosnę 1939, była wyposażona w sorty mob. letnie i przesunięta na stanowiska polowe (budowa umocnień, ćwiczenia, koncentracje itp.) i nie wróciła do rodzimych garnizonów. Część jednostek (w całości, jak np. 15stka) przybyła na dzień-dwa po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji i przemundurowała się w magazynach mob. na sukno. W niektórych jednostkach (również 7 DAK) część (poszczególne pododdziały) miały tę możliwość, a niektóre pozostawały na pozycjach i wojna zastała je w drelichach. W dobrze zaopatrzonych magazynach mob. sorty były dla całości stanów osobowych i nie to było powodem braku mundurów.

Piotrek

7 D.A.K. wrócił spod Radzewa pod koniec sierpnia do koszar, wydano sprzęt z magazynów mob i pomaszerowali z powrotem w okolice Kórnik, Śrem, Zaniemyśl. Pan Witold Buchwald (we wrześniu ogn. pchor. podoficer zwiadowczy) mówił że mundury mieli dwojakiego rodzaju. W jego wspomnieniach czytamy, że z magazynu mob dostał mundur polowy i szablę, broni krótkiej już nie było.

Paweł_39

Prawdopodobnie mobilizowani dostali sukno, a Ci których wojna zastała w jednostce mieli drelich. Niemniej dbano o jednolitosc w ramach pododdziałów i jeśli było to możliwe ujednolicano rodzaj kurtek - szefowie próbowali tak ze wszystkim.

Piotrek

Też nie chce mi się wierzyć, że był jakiś miks. Może oficerowie i podchorążowie, którzy mogli mieć swoje sorty, nosili się odmiennie, reszta raczej pod sznurek, co dostała z magazynów.

Paweł_39

Z ksiazki "Wrzesień podchorążego" wynika, że w 19 pp rzucono na górkę mundury sukienne wz.36 i wz.19 razem. Oficerowie rezerwy kompanii umundurowali się pierwsi wybierając sobie wz.36 i przypinając do nich gwiazdki (ofcierowie piechoty w sukiennych mundurach też się jak widać trafiali). Potem żołnierze albo we wz.19 albo we wz.36, ale cała kompania na sukienno. Całością rządził sierżant szef, który oficerów nie uważał za oficerów, do momentu umundurowania się Smile

myta2

U Szacherskiego doczytałem że dostali wszyscy "mundury nowego typu"....
A na marginesie, odnośnie tych fotek z 38 roku, tam wszystkie pułki WBK występują w drelichu i rogatywkach garnizonowych... tak a propo oficjalnych wystąpień w lecie, tak więc adriany nie są konieczne

Piotrek

Tylko że mundur nowego typu to kurtka wz. 36, która występowania zarówno w wersji całorocznej - sukiennej, jak i letniej - drelichowej.

Paweł_39

elmijakke

W sumie dobrze, my mamy drelichy i tak też będziemy walczyć w kampanii wrześniowej 2011 Laughing

(ale i tak preferuję ułankę!)

myta2

ułanka ma swój klimat... Smile

)))))

major Misiaczek

Zdjęcia, o których Myta piszesz, pochodzą ze Święta 7 PSKW obchodzonego podczas manewrów letnich 1938, dlatego na głowach są rogatywki garnizonowe. Adriany rzeczywiście pojawiły się dopiero w roku 1939 i dlatego kawaleria podczas niedzielnych mszy św. w kościele w Zaniemyślu (sierpień), występuje już w Adrianach, łącznie ze spieszoną orkiestrą.

myta2

nie tylko ze święta, również z Sierakowa, Leszna i Szamotuł, ale niewątpliwie były wykonywane w trakcie manewrów...