www.7dak.fora.pl

Marcin · Wysłany: Sob 22:19, 20 Mar 2010 Temat postu: Śluby ułańskie.

Wbrew pozorom temat nie tyczy się znanego filmu, a związku małżeńskiego żołnierza tu oficera z kobietą. Zainspirował mnie do tematu nasz kolega "Arqush" porucznik 7 batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich, który 3 lipca poślubi Pannę swego życia, tu ich strona:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na stronach Narodowego Archiwum Cyfrowego wyszukałem taką oto fotkę:

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie przedstawia ślub porucznika Romana Rożałowskiego i Hanny Kowalskiej. Porucznik Rożałowski był dowódcą I plutonu w III szwadronie 15 Pułku Ułanów Poznańskich. Co ciekawe porucznik wychodzący z kościoła nie jest w szaserach, a w bryczesach i oficerkach.
Porucznik Rożałowski swoją drogą to bardzo ciekawa postać:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jednocześnie koledze Arqushowi chciałbym przypomnieć o pewnych warunkach które powinien spełnić. Wg podręcznika — vade mecum WARSZAWA 1931 roku "OFICER" autorstwa
Berling ppłk. dypl.
Hróchnicki mjr. dypl.
Kramar kpt. Dypl.
s. 50
„ZEZWOLENIE NA ZAWARCIE MAŁŻEŃSTWA OFICEROM W STANIE CZYNNYM I NIECZYNNYM.
Oficer w stanie czynnym lub nieczynnym pragnący zawrzeć związek małżeński musi się uprzednio postarać o otrzymanie zezwolenia przełożonego.
Oficerom w stanie czynnym zezwoleń udzielają:
a) generałom, oficerom sztabowym oraz wszystkim oficerom pełniącym służbę w ministerstwie spraw wojskowych i jednostkach podlegających bezpośrednio ministerstwu spraw wojskowych — minister spraw wojskowych,
b) oficerom młodszym — właściwy dowódca okręgu korpusu.
Oficerom w stanie nieczynnym zezwoleń udzielają:
a) generałom i oficerom sztabowym — minister spraw wojskowych,
b) oficerom młodszym — dowódca tego okręgu korpusu, na którego terenie oficer zamieszkuje.
Warunki:
a) ukończenie 24 lat życia,
b) w stopniu podporucznika i porucznika posiadanie wspólnie z narzeczoną dochodów odpowiadających conajmniej poborom żonatego kapitana,
c) nieposzlakowana opinja narzeczonej.
Do wydawania orzeczenia w związku z powyższemi warunkami powołane są komisje oficerskie przy władzach wojskowych i formacjach. Postanowienie o orzeczeniach komisyj oficerskich niema zastosowania do generałów i oficerów na stanowiskach dowódców pułków i równorzędnych.
O zawarciu małżeństwa oficer w stanie czynnym i nieczynnym obowiązany jest zameldować pisemnie w ciągu 14 dni temu przełożonemu, który udzielił zezwolenia. Równocześnie należy przedłożyć wyciąg z metryki ślubu.
Oficer w stanie spoczynku nie potrzebuje zezwolenia, jednak o zawarciu związku małżeńskiego obowiązany jest zawiadomić pisemnie w ciągu 4 tygodni powiatowego komendanta uzupełnień, na którego obszarze zamieszkuje, załączając wyciąg z metryki ślubu.”

Przypominam także o: Laughing

„Oficera po zawarciu związku małżeńskiego obowiązuje ponowne złożenie wizyt w terminie 6 tygodni od dnia ślubu.”
tamże s. 89

Wracając do pierwszego cytatu proponuję powołanie Komisyi Wink

w celu sprawdzenia podpunktu „c” mówiącego o nieposzlakowanej opinii narzeczonej do składu proponuję:
1. Majora Misiaczka;
2. Prezesa stowarzyszenia;
3. Swoją skromną osobę;

Panna jest już nam znana z Balu w Iwnie oraz strony internetowej. Very Happy

Piszcie jak znacie jakieś obyczaje przy ślubach żołnierzy II RP.

major Misiaczek · Wysłany: Nie 22:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zwrócę Wam uwagę na fakt, że szpaler złożony jest wyłącznie z podchorążych (starsze roczniki); i skąd była panna; jeśli znajdzie się do tego data i miejsce, to będziemy mieli kompletną historię.
W sprawie zatwierdzenia... z dużą przyjemnością podejmiemy się z ramienia Komendy Garnizonu tego zaszczytu; moje zdanie prywatne znacie, ale wytłumimy osobiste uczucia dla zachowania powagi!

Marcin · Wysłany: Pon 9:27, 22 Mar 2010 Temat postu:

Napisz Michale coś więcej zapewne ślub był w okolicach mobilizacji w 1939 i skąd była ta rzeczona panna. Nie zgadzam się, że to tylko podchorążowie. W szyku z prawej jako czwarty stoi oficer. To kiedy posiedzenie komisji???? Wink

A zna ktoś może jakieś obyczaje ślubne????

major Misiaczek · Wysłany: Pon 11:27, 22 Mar 2010 Temat postu:

Zna

Bardziej chodziło mi o to, że podchorążych cały wysyp w drzwiach świątyni (też nie wiemy, której); podpis wprawdzie "Poznań 1939", ale warto dotrzeć do źródła (rodzina czy info z gazety); piękny przykład umundurowania w wersji kawaleryjskiej lat 1938/39, do którego nawiązujemy; u pana por. mundur garnizonowy pozasłużbowy, ale rękawiczki (jak u podchorążych) białe; szble w szpalerze wz. 21/22 (czyli już własne podchorążych) trzymane brzuścem do góry, żeby łątwiej było przejść młodym; piękne!