www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Parę zdjęć z inscenizacji w Bukowcu Smile

Miłego oglądania Smile

))))

szeregowy-sztuk

Ale polew

Piotrek

Cóż... Dbałość o szczegóły podobna jak pod Krojantami...

plus Jędrek:)

Najbardziej podobają mi się brązowe rękawiczki u piechoty i orzełki na hełmach. Klasyk.

Paweł_39

A tu z gatunku hitów.

Lookie

Robiom co mogom.... Smile

Choć co do Kałacha....przypomnij sobie jak to było w Murowanej:)
Na Podrzeczu też......przecie nie rzuci go w krzaczory bo idzie maszerowac:(

Paweł_39

No tak, ale Murowana, jak sam tłumaczyłeś, nie mieniła się inscenizacją historyczną, a bliżej jej do przedstawienia teatralnego. Poza tym nie chodzi tyle o kałacha, co o rozpięte haftki, o służbowy mundur gościa z prawej i furażkę chyba sowiecką, bez szelek, o to, że ci dwaj piechurzy mają maski typu słoń i każdy z innej strony.

Właśnie spodziewałbym się na odwrót, że taki widok zobaczę w Murowanej, a nie na Bukowcu.

Kałacha powinni wydawać tylko tym, którzy głęboko okopani robią za rkmistę.

Lookie

No ale w Murowanej tak nie było własnie dlatego, ze zabrali się za to fachowcy:)
A z kałachami sie czasem nie da niestety...takie mamy prawo i jesteśmy na nie póku co skazani....

Łuki

Panowie. To nie Forum Odkrywcy i nie rekonstrukcyjne dziwadła... Nikt nie jest idealny więc może wykasujmy ten wątek bo nijak on się ma do naszej działalności zamiast sięwyśmiewać...

Paweł_39

Łuki, a to już kiedyś bywało pod hasłem "jak nie wyglądać". Dzieci są zabawne, Niemcy wyglądają dobrze (chyba nasi znajomi z Podrzecza), a Polacy - kolejny wzór do unikania.

Piotrek

Niestety, są imprezy, na których dokłada się maksymalnego wysiłku, by inscenizacja i jej uczestnicy byli możliwie zbliżeni do realiów i są też takie, gdzie liczy się bardziej ilość niż jakość. I chyba nie jesteśmy nic w stanie na to poradzić pisząc na forum. Ponoć pod Krojantami poczyniono raz próbę ujednolicenia umundurowania i wyposażenia i... połowa nie przyjechała Wink

Nie wiem, ile w tym prawdy, znam temat z opowiadania jednego z uczestników.

To co możemy robić w mojej ocenie, to starać się pomagać. Zwykłe krytykanctwo nic nie da, takowe zwykle odnosi odwrotny efekt. Ja jeśli widzę, że ktoś ma coś nie tak założone, a jest po temu okazja, zwracam delikatnie uwagę. Efekt jest różny, od "dziękuję, nie wiedziałem" do "a to mało istotne".

major Misiaczek

Nie wiem, co to za impreza, ale jeśli w pobliżu i zapowiada się na cykliczną, to trzeba im pomóc, bo w ten sposób podniosą poziom. Jak popatrzę sobie na nasze początki (z początkiem lat 80-tych), to też bywało różnie... Wszedłem na stronę (z podpisu zdjęć) i tam się naoglądałem "defiladowej" kawalerii w polu szarżującej z lancami... Ktoś wie, co to właściwie jest?

Paweł_39

No masz w tytule wątku. Inscenizacja bitwy pod Bukowcem. Tak jest cykliczna.

Michał, ale lata 80-te, czy 90-te to inne czasy, Dziś masz o wiele większy dostęp do wiedzy, materiałów i sprzętu...

major Misiaczek

Nadal, jako niedouczony, nie wiem gdzie ta "bitwa" się odbyła i kto organizował jej inscenizację (namnożyło się i nie nadążam).

Piotrek

Bukowiec to bitwa z września 1939 r. stoczona przez Armię Pomorze. Inscenizację organizował PKK.

major Misiaczek

Wszedłem na stronę 16-stki i się doszkoliłem ;0) Domyśliłem się również organizatorów oglądając "defiladową" kawalerię, nawet przy odznakach (18 PUłPom i 8 PSK). Zapomniałem, że tam właśnie 16-stkę zdziesiątkowało... A impreza, co cóż. Uczyć, uczyć i gratulować (na razie) zawziętości.

Piotrek

A której 16-tki? Bo tam się rozmnożyło ostatnio.

major Misiaczek

Oglądałem sobie Jaremę na "Balu pułkowym", więc wszedłem chyba (przez przypadek) na właściwą. Wiesz, że nie biegam biegle po internecie; wolę spotkania w realu Wink

A co do mnożenia, to taka tradycyjna, kawaleryjska specjalność! Wszak po kawalerii zostało najwięcej piosenek i nieślubnych dzieci, więc to już tradycyjnie z tym "rozmnażaniem się" Laughing

Piotrek

Ano, kawaleria się nie dzieli tylko mnoży przez podział Wink

elmijakke

Paweł_39

Majorze, widok Jaremy na tym czy innym balu trzeba weryfikować datami Smile

Bo mamy 16-tkę przy PKK, która szarże robi w garnizonówkach, a mamy też nową, jaremowską 16-tkę już jako GRH, która się rodzi w bólach Smile

Uprzedzając pytanie, nie nie zmieniłem otoku Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek

Jest jeszcze koło pułkowe 16 Pułku Ułanów.

elmijakke

Paweł_39

jarema

To może ja się odezwę. Kilka sprostowań:
1. ten event jest organizowany przez vice PKK Marka Holaka i jakoweś jednostki samorządowe.
2. Tam nie ma Koła Pułkowego, bo takie nie istnieje. Istnieje za to Krajowe Koło Przyjaciół 16. Pułku Ułanów... (u.z.w.), którego tam być nie mogło, bo choć w/w Marek Holak jest jego członkiem, to Koło jest śmiertelnie obrażone i na takie imprezy nie jeździ.
3. Ci "ułani" to osiemnastka kaowska z Mirowa i jakieś inne osobniki, których nie kojarzę.
4. Nie oglądałeś właściwej, bo z Koła zostałem usunięty w grudniu. Za wydanie wspomnień, które mogę wysłać, jeśli dostanę adres odbiorcy Wink

5. Bukowiec (Świecki). Sprawa nie dość prosta, bo we Wrześniu odbyły się tam... dwie bitwy. Pierwsza, z 2 września, została stoczona przez wycofującą się piechotę, bodajże z 27. DP. Zniszczyli parę czołgów, jednak z innej strony wsi. Zdjęcia były gdzieś na Odkrywcy... Natomiast Bukowiec, o którym mówimy, to bitwa 16. Pułku Ułanów (PomBK, z GO "Czersk" z APomorze), wspartego potem II/11 dak, która się odbyła w godzinach przedpołudniowych 3 września z elementami 3 PzDiv (jeśli mi się numerek pomylił, to mea culpa, piszę z pamięci i nie mam dostępu do źródła).

6. Nie juchtówki, a sapagi Wink