www.7dak.fora.pl

Paweł_39

2 lata temu na Dniach Ułana, zostaliśmy skrytykowani przez dyrektora Muzeum, za odwracanie rogatywki przy optyce. Odżegnani od czci i wiary Smile

Do dziś to przeżywa i jedyne co o nas kojarzy - pewnie nie jedyne, ale na pewno największe ciemne uczucie z nami związane.

TADAM Smile

Piotrek

Niech każdy sobie wydrukuje to zdjęcie i nosi przy sobie, na wypadek, gdyby miał rogatywkę odwrócić Wink

Ja też sobie wydrukuję, bo Jeziorowski później mnie o takie rzeczy zaczepia Wink

plus Jędrek:)

No to teraz my jesteśmy Sprite, a Jeziorowski pragnienie Wink

Marcin

Do tego jeżeli daszek jest okuty, a w PAB jest igła magnetyczna to życzę powodzenia. Z metalowym hełmem lub bronią też nie ma co podchodzić.

Pietya

www.youtube.com/watch?v=B4b48dRWm2U&t=0m6s

jarema

E, nas obsztorcował za kątomierz działowy, a ten na fotce klęczy przy dalmierzu... To nie przejdzie Cool

sebol13

Częsta praktyka stosowana wśród chyba wszystkich artylerzystów czy żołnierzy którzy z racji funkcji posługują się optyką.

A co do używania hełmu przy kątomierzach to faktycznie racja, dlatego właśnie angielskie hełmy Mk.2 są wykonane ze stali nie ferrytycznej, i do tego nawet ranty mają wykonane z nierdzewki. Po tym najłatwiej odróżnić tzw. Mk2 bojowy od tych dla np. HG.

Mam gdzieś fotki Niemców gdzie zarówno przy lornecie nożycowej jak i kątomierzu armaty, czapka garnizonowa wbrew regulaminowi jest odwrócona.

Inną sprawą jest, że na zdecydowanej większości zdjęć WH, żołnierze obsługujący SF, czy RK mają po prostu furażerki.

Paweł_39

Nie, w II RP szanowano orzełka tak bardzo, że nie odwracano czapek, choćby utrudniały strzelanie Smile

Paweł_39

Bo rogatywki się nie odwracało Very Happy