|
www.7dak.fora.pl Forum pasjonatów 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:07, 18 Maj 2010 Temat postu: Nieznany pomnik Marszałka |
|
|
Mariusz Panek
Życie Warszawy, 23-24 października 1999
Zapewne Tylko nieliczni spośród zwiedzających ekspozycje Muzeum Wojska Polskiego zwrócili uwagę na zawieszone na filarach bramy, od strony wewnętrznego dziedzińca, dwie podłużne, brązowe, poznaczone kulami tablice. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że brak przy nich jakiejkolwiek informacji o ich pochodzeniu i pierwotnym przeznaczeniu, jedynie widoczne w górnych partiach obu płyt odznaki pamiątkowe artylerii konnej świadczą o ich związku z tą formacja. Nie każdy jednak jest znawca symboliki wojskowej. Przeciętnemu zwiedzającemu niewiele leż. powiedzą wypisane poniżej nazwy miejscowości. Ot jeszcze jeden eksponat.
Zacznijmy jednak od początku.
W październiku 1933 roku artyleria konna obchodziła piętnastą rocznicę swego powstania w odrodzonym Wojsku Polskim. Centralne obchody odbywały się tradycyjnie w koszarach 1 Dywizjonu Artylerii Konnej im. gen. Bema, przy ulicy 29 listopada w Warszawie. Tu właśnie 14 października miał miejsce jeden z głównych punktów programu uroczystości — odsłonięcie pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego.
Pomnik został ufundowany ze składek żołnierzy i oficerów wszystkich trzynastu dak-ów. Autorem projektu był oficer I Dywizjonu Artylerii Konnej, kpt. Bohdan Święcicki. Odlewy elementów metalowych zostały wykonane najprawdopodobniej przez Warszawska Fabrykę Wyrobów Brązowych Braci Łopieńskich. W uroczystości odsłonięcia pomnika wzięli udział przedstawiciele naczelnych władz państwowych i wojskowych.
Stojący na niewielkim czworokątnym kopcu monument nawiązywał kształtem do bramy triumfalnej. Na zewnętrznych stronach filarów zawieszono dwie wspomniane na wstępie tablice. Poniżej umieszczonych na nich odznak artylerii konnej wypisano 24 nazwy miejscowości „w których dywizjony i poszczególne baterie toczyły swe najcięższe boje”.
Na wieńczącej bramę belce „pomiędzy orłami wznoszącymi się nad miejscami zwycięskich walk wizerunek zwycięskiego Wodza Marszałka Józefa Piłsudskiego. Na drugiej stronie [....] umieszczony jest krzyż Virtuti Militarii i hasło orderu. Poza tym, na tylnej części zwieńczenia znalazła się dewiza artylerii konnej: „Szybkość i brawura podstawą działań naszych”. Niżej, między filarami ustawiono zdobytą w listopadzie 1918, niemiecką armatę polową, której używano m.in. wiosną 1919 roku w walkach 1 baterii 1 DAK o Wilno.
Po odsłonięciu pomnika gen. Adam Osiński w otoczeniu zaproszonych przedstawicieli władz cywilnych i wojskowych odebrał defiladę. Pochód otwierała prowadzona przez. gen. Juliusza Rómmla grupa byłych artylerzystów konnych. Po nich przemaszerowały kompanie sztandarowe 30 Pułku Strzelców Kaniowskich i 36 Pułku Piechoty 1-egii Akademickiej wraz z. orkiestra. Na zakończenie w galopie przedefilowały: szwadron 1 Pułku Szwoleżerów im. J. Piłsudskiego z orkiestrą i dwie baterie 1 DAK.
Z historią pomnika wiąże się też poniekąd jeszcze jedno ważne dla artylerii konnej wydarzenie. Otóż 10 października 1935 roku, już po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, podczas kolejnych obchodów święta formacji, odbyła się w Kościele Garnizonowym przy ulicy Długiej w Warszawie niecodzienna ceremonia. Celebrujący mszę bp polowy Józef Gawlina poświęcił urnę z ziemią z 24 pobojowisk artylerii konnej, które wymienione zostały na wspomnianych płytach. Urna ta została złożona na kopcu Marszałka J. Piłsudskiego na Sowińcu w Krakowie.
Pomnik bez zmian przetrwał do roku 1940, kiedy to zajmujący koszary 1 DAK Niemcy zwrócili uwagę na stanowiącą część pomnika armatę. Było to, jak już wspomniano, niemieckie działo zdobyte w listopadzie 1918 roku.
„Postanowiono - wspomina Jan Kęsik, były podoficer 1 DAK - odwieźć działo do Vaterlandu. Ściągnięto je z podwyższenia, zaprzodkowano, i szóstką koni, z orkiestrą i kompanią honorową odprowadzono na dworzec, zaś pomnik został nietknięty."
Zdekompletowany pomnik przetrwał prawdopodobnie bez większych zniszczeń do roku 1945. kiedy to został zdemontowany i jak sądzono „poszedł na przemiał".
W tym samym roku mieszkający w podwarszawskim Karczewie Anloni Suchocki nosił się z zamiarem otworzenia odlewni metali kolorowych. Poszukując surowców zawędrował na złomowisko na Bagnie. Tam pod stertami złomu znalazł dwie brązowe tablice. Sądząc, że pochodzą one z Grobu Nieznanego Żołnierza, wozem, przykrywszy złomem, przewiózł je do Karczewa i wspólnie z Edmundem Maleją zakopał w pobliżu swego domu.
Tak ukryte tablice przeleżały do roku 1989. Wtedy to bowiem TVP wyemitowała program „Dawniej niż wczoraj". Autorzy programu poszukiwali tablic z przedwojennego Grobu Nieznanego Żołnierza. W odpowiedzi na apel syn zmarłego w roku 1970 Antoniego Sucheckiego — Krystyn, powiadomił redakcję, że poszukiwane płyty znajdują się w jego posiadaniu. List pozostał bez odpowiedzi.
Jakiś czas później matka pana Krystyna, pani Joanna Suchecka, natrafiła w „Życiu Warszawy” na wiadomość, że Komitet Obywatelski zamierza nadać nowy kształt, prawdziwą treść, prezentacji tradycji polskiego oręża na Grobie Nieznanego Żołnierza”.
W odpowiedzi p. Krystyn poinformował o posiadaniu poszukiwanych elementów pomnika przewodniczącego Rady Ochrony Pamięci i Męczeństwa gen. R. Paszkowskiego. Także i tym razem Sucheccy daremnie oczekiwali odpowiedzi.
Pod koniec roku 1989 w prasie ukazał się artykuł o Fundacji Grobu Nieznanego Żołnierza, której głównym celem było przywrócenie pomnikowi pierwotnego kształtu. Sucheccy podjęli ostatnią próbę. W przypadku braku odzewu byli zdecydowani oddać: tablice na złom. Sprawą zainteresowała się dwójka dziennikarzy „Polskiego Ekspresu” Agnieszka Dziembaj i Janusz Karczewski. Byli oni chyba pierwszymi ludźmi spoza rodziny Sucheckich. którzy ujrzeli ukrywane przez 44 lata płyty.
W poświęconym temu odkryciu artykule nie ustrzegli się jednak pomyłki. Podobnie jak Sucheccy, sadzili, że płyty pochodzą z przedwojennego Grobu Nieznanego Żołnierza. Niemniej fakt istnienia tablic trafił do wiadomości publicznej. Wyjaśnienie ich prawdziwego pochodzenia było zatem jedynie kwestią czasu.
26 kwietnia 1990 roku tablice, które zidentyfikowano już jako pochodzące z pomnika marszałka J. Piłsudskiego w dawnych i koszarach 1 DAK. Zostały przekazane Muzeum Wojska Polskiego.
----------------------------------
A chodziło o ten pomnik:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Wto 23:09, 18 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Śro 8:33, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Pawle. Mam następne zdjęcie do galerii na baterii. To się nazywa współpraca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:23, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz, parę zdjęć Ci moge podrzucić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Starszy ogniomistrz
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań / Wędrzyn
|
Wysłany: Śro 10:38, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że chcę - tablicę (wersję roboczą) widział już Piotr. Nazwiska wszystkich autorów artykułów w tym i Twoje pojawi się na miejscu honorowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł_39
Pułkownik
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:40, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tablica jest o artylerii konnej, jak rozumiem. Zdjęć jest trochę w NAC. Ja przeszukam swoje zbiory. Z AK mam na pewno jedno zdjęcie w swojej kolekcji (kanonierzy bez koszul, przy armacie). Podeślę wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Major
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań
|
Wysłany: Śro 10:50, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, byłem przecież w Muzeum nie tak dawno temu, pod koniec marca i nie zwróciłem na nie uwagi. Trzeba na przyszłość pamietać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|